ewar pisze:Jedno muszę też przyznać,kotki w ogóle mnie nie budzą.Czytam na forum,że koty szaleją od świtu,że nie dają pospać,nie ma tego problemu u mnie.No,ale kuwetę sprzątam bez przerwy.Cztery koty i jedna kuweta,to nie żarty,prawda?
Czyli jak adoptowac kota, to tylko takiego grzeczniaska od Ewar
Nasze tez raczej spia w nocy, choc sluch maja bardzo wyczulony i jak tylko się wstanie, to lecą na miziaki
co do kuwety, to chyba nie mozna popadac w przesade - u nas niestety mama popadla i teraz sa dwie kuwety na dwa koty, i po kazdym siku od razu sprzatanie (nawet w srodku nocy), a i tak trafia sie czasami kotu siku poza.. kiedy uzna, ze kuweta jest niedokladnie wytarta (nieczysty zwirek wyrzucony, a dno kuwety przetarte woda z płynem)..
a siostra ma 3 koty - 1 kuweta - i takie sa grzeczne, ze zalatwiaja wszystkie swoje potrzeby do jednej i nie marudzą
to kiedy Avia jedzie do Alusi?