Legnica pisze:Serniczku???
Chciałam się podzielić pewnym fantastycznym wydarzeniem.Mogę?
gadaj...rasras
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Legnica pisze:Serniczku???
Chciałam się podzielić pewnym fantastycznym wydarzeniem.Mogę?
Serniczek pisze:Postanowiłam Wam napisac inaczej niz zawsze.Rozliczenie funduszu z nickami i sumami znacie z watku funduszu.Teraz Wam napiszę o kotach...mnie samej to umykało na codzień.Dopiero zderzenie sie z opinią popierającej pseuduhodowców-spowodowało refleksję.I chyba nie jest mi juz bardzo smutno bo:
Fundusz pomógł:
1-zbadac Czestera i Sonię,wyleczyć kotka schroniskowego
2-pomóc w leczeniu oczek i serca Blusi-persiczki
3-wesprzec operacje przepukliny u chorej koteczki nie puchatej
4-przejąc Maxa chorego na pp,leczyć go i wyadoptować
5-wyleczyć Tysię
6-leczyć koty pod opieką warszawskich opiekunek(nie puchatki)
7-wyleczyc persika z wrocławskiego schroniska
8-wyleczyć kotkę perską - tymczaskę z Warszawy w domu na Śląsku
9-wyleczyc czarną Tiffany
10-ratowac Pusie z białaczką i Volvo
11-wesprzec kotke perska z małymi kociakami(2 zostały szczęsliwymi warszawiakami)
12-ratowac Gaję-persiczkę i Bagirkę-nie puchatkę
13-ratowac kotki w AFN-w tym kicie Norę
14-ratować rudego i koty z hodowli 30 persów(persi urlop Aamms)
15-finansowac pobyt w lecznicy i transport persa bez oka-Pierrota
16-ratować Puchacza-persika
17-leczyc Charliego z chorym kręgosłupem
18-przejąc kotkę z allegro chroniąc przed pseudohodowlą
19-ratowac koty z Wołomina-nie puchatki
20-wesprzec Pluszonka troszeczkę
21-wesprzec kotki nie puchatki ale bardzo biedne
22-pomóc Lesiowi Malutkiemu w badaniach
23-przejąć Michalinę Vent Savage niestety["]
24-udzielić wsparcia persikom i norwegom krakowskim-patrz wątek
25- przejęć,leczyć exo i inne w dt warszawskim
26-leczyć Samsona-zagłodzonego i chorego
27-wesprzeć operację Pusi-zagrożonej nowotworem
28-wesprzec persiki w dt nad morzem
29-pomóc w przejęciu i badaniach Belli
kilka spraw mi umknęło..nie zanotowałam szczegółów.Niestety nie zdażałam ze wszystkim.Ale wiem,że ZADEN kot o którym wiedzielismy-nie pozostał bez pomocy.Decyzje o wykupie podjęłysmy 5 razy-za każdym razem ratując kotu zycie lub zdrowie.Pomoc wypłacana była najszybciej jak mozna było.NIE ZMARNOWAŁA SIĘ ANI JEDNA ZŁOTÓWKA!!!!!!chciałam to Wam napisać......chyba jest to całkiem miła lektura....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 565 gości