Takim sposobem, że przyłażą z okolicy, gdzieś od Karolewskiej. Niektóre Pani Jola pamięta z ubiegłego lata, zimą nie przychodziły, bo śnieg za głęboki, a teraz sa znowu
Ramzes podobno dobrze się sprawuje, są postępy
Za to u Pani Joli szaleje zgrany duet - Frytek i Murzynek.Rozrabiają tak, że aż miski w powietrzu latają. Frytek-złodziejaszek ukradł wczoraj polędwicę z talerza przykrytego pokrywką (pokrywkę potłukł przy okazji).
Obaj z Murzynem utytłali ją tak, ze można ją było tylko pokroic i dać im żeby zjedli do końca.
Frytek nadawałby się spokojnie do domku wychodzącego, bo uwielbia polować. Poluje na wszystko. Poza tym jest przemiły i w ogóle nie używa pazurków w zabawie - bije się zapamiętale z Panią Jolą, ale pazurki ma starannie schoweane, więc takie walenie kocimi łapkami jest super:-) Może ktos chce łownego kota?

Murzynek jest z natury spokojniejszy, ale się wyrabia przy koledze i zaraz będzie z niego taki sam rozrabiaka. Trzeba szybko wyadoptować Frytka do domu z ogrodem, bo inaczej Pani Jola zwariuje, a ma na dworcu jeszcze 3 albo 4 kocice do wysterylizowania!