Wasabia pisze:Cisza przed burzą![]()
Wczoraj odezwała się Agnieszka-Lidka-Park chyba?![]()
Jesteśmy umówione na sobotę na spotkanie w schronisku. Kotka mi siedzi w głowie i o niczym innym nie potrafię już myśleć:)


Nie mam doświadczenia w byciu domem tymczasowym, ale kilka miesięcy temu dokocałam się, no i zdobyłam bezcenną wiedzę na tym forum śledząc kilka wątków

Moim zdaniem Twoje koteczki powinny być zaszczepione, żeby nie zraziły się czymś ze schroniska. Najmniej odporne są zawsze maluchy i staruszki - zupełnie jak u ludzi

Też zapytałabym weta o radę. Najwyżej Mruczka poczeka jeszcze kilka dni. To nic w porównaniu z tym, że będzie miała dom tymczasowy

Myślę, że kicia w schronisku zetknęła się ze wszystkimi możliwymi chorobami, powinna była nabrać odporności. Pytanie, czy kotka jest szczepiona i jaki jest jej ogólny stan zdrowia. Tego pewnie dowiesz się bezpośrednio w schronisku

Masz możliwość odizolowania kotki od maluchów? Na początku izolowałabym ją od rezydentów. Raz, że wtedy aklimatyzacja przebiega spokojniej, a dwa zapobiegnie to ewentualnemu przenoszeniu infekcji, czy innych niespodzianek typu życie wewnętrzne

Może ktoś bardziej doświadczony napisze, doradzi?