Monostra pisze:Test płachtowy przeprowadziłam wczoraj na kotach w stanie spoczynku. Wynik: żaden się ruszył, spały dalej. Moher wygrzebał się pierwszy po dobrej godzinie, ale chyba tylko dlatego, że chciał się przełożyć na drugi bok.
Wedle tezy pomysłodawcy testu, wychodzi że mam 3 matołki, a ponieważ inne zachowania temu przeczą, stwierdzam, że założenia eksperymentu były od czapy.
No oczywiście, że tak



U mnie Michał trochę zmodyfikował ten test. Sam nakrył się kocem i oświadczył, że najmądrzejszy bedzie ten kot, który pierwszy się nim zainteresuje.
Wynik oczywiście od razu był do przewidzenia

