ADOPCJE PUCHATKOWA III.. 'persy' na łańcuchu.. :(( s. 98..

[moś]

Jesli jest tego typu ogloszenie co cytowane wczesniej to rozroznić latwo- sami pisza ze sprzedaja kocieta, koty dorosle tez. Ale warto sie zastanowic na ogloszeniami typu:" sprzedam kota z powodu...jakiegos tam, mozna wtedy popatrzec na inne aukcje" tak jak to bylo w przypadku ogloszenia dotyczacego tego syberyjczyka nevki. Pieczarka czy sabeena, nie pamietam weszla w google z poczta tej pani i wyszlo że to rozmnazaczka i pseudo oczywiscie ceny zaporowe odpadaja, ale jestem w stanie zrozumiec osobe ktora jest zwykla wlascicielka kota i odsprzedaje swojego kota z waznych powodow , wcale nie uwazam tego za niemoralne.Szczegolnie jesli jest to kot z rodowodem, za ktorego zaplacila grube pieniadze , czasami zreszta odspzredaje go za duzo mniejsza sume a lbo za sume nawet symboliczna.

[Serniczek]

ale patrzcie zawsze na zdjęcia,rozważajcie sytuację-jeżeli zwierzę jest w zlym stanie,chore,skrajnie zaniedbane itd...piszcie.Musimy zdążyć z pomocą......ono nie jest winne..to my ludzie.......jestesmy winni.Nie należy podchodzic skrajnie do takich sytuacji-życie nie jest czarno białe.Dla nas życie zwierzecia jest dobrem najwyższym....(sama mam kotkę z pseudohodowli wykupioną w stanie zaawansowanej choroby...nie przezyłaby gdybym jej nie zabrała.Drugą zabrałam-bo miała być"zlikwidowana" jako darmozjad.To doświadczenie mam w sercu...... ) i żadne ,powiadam żadne zasady typu "nie popieram... nie napędzam" nie przekonują mnie.Nigdy nie odwrócę sie od zwierzęcia cierpiącego i w potrzebie.

[moś]

Serniczek, masz racje, nic nie jest czarno- biale, to tez mialam na mysli piszac wyżej a Ptysia tez mam z pseudo, prawie nie widzial na oczy i mial grzyba.

[estre]

Mój też jest z pseudo. Zagrzybiony był, ze świerzbem. I jeszcze miał coś z oczkami.
Dlatego też uważam, że życie zwierzęcia jest najważniejsze.

[aamms]

Widzę, że dyskusja z poprzedniej częsci znowu wraca..

Ale niezależnie od tego czy w końcu znajdziemy jakieś rozwiązanie tego problemu, bardzo proszę wszystkich o wykasowanie linków do wątków o sprzedaży z pseudo.. jak również wszystkich kontaktów mailowych i telefonicznych z takich ogłoszeń..
Nie róbmy z wątku słupa ogłoszeniowego do pseudohodowli, bo nas w końcu modzi albo admin pogonią z forum..

[mirka_t]

Spółka zirrael, sabeena i ja przejęła kolejnego włochacza. Diabełek ma 3 lata, nie jest wykastrowany. Został oddany z bólem serca, ale i ulgą gdyż jego pani otrzymała zapewnienie, że zostanie wykastrowany i trafi do wspaniałego dom. Diabełek wniósł w posagu krytą kuwetę, ponad 4,5kg Profilum i trochę żwirku.

[Serniczek]

dobrze wiedzieć....

[batumi]

wow...te to mają tempo działania
Pięknota z niego pełną gębą.

[Kasia D.]

Sabeena, a co u Belli? Kiedy przeprowadzka do batumi?

[Serniczek]

lepiej pózno niż wcale-powiedziała babcia spóżniając sie na pociąg.....

[Kasia D.]

Nie mam czasu żeby śledzić wątek na bieżąco
myślalam, ze któraś z nich brzdelęknie chociaż słowo na pw albo na gg

[Sabeena_]

Widzę, że dyskusja z poprzedniej częsci znowu wraca..

Ale niezależnie od tego czy w końcu znajdziemy jakieś rozwiązanie tego problemu, bardzo proszę wszystkich o wykasowanie linków do wątków o sprzedaży z pseudo.. jak również wszystkich kontaktów mailowych i telefonicznych z takich ogłoszeń..
Nie róbmy z wątku słupa ogłoszeniowego do pseudohodowli, bo nas w końcu modzi albo admin pogonią z forum..

podpisuje sie obiema rekami i wszystkimi 40 lapkami kociastych

Bella dobrze, tylko ile kot moze jesc Bankructwo mam gwarantowane

Przeprowadzic sie miala w ten weekend ale nie wyszlo, troszke mialam galimatias...

[MariaD]

Napiszę tylko jedno zdanie:

Jestem absolutnie przeciwna wykupywaniu kotów.

Nie mam ochoty tego uzasadniać ani z nikim nie będę wchodzić w dyskusję.

[Kasia D.]

A moja opinia brzmi: " to zależy"

[MariaD]

Sprecyzuję:

Jestem absolutnie przeciwna wykupywaniu kotów z funduszu Puchatek.

Jeżeli ktoś to robi z własnych pieniędzy, dla siebie/znajomych czy biorąc na DT to jego prywatna sprawa.