mama007 pisze:Amika6 pisze:mama007 pisze: (...) lece na laborki, jak dam rade to wieczorem bede
A ja wczoraj do 21.30 czekałam na cynk ... w tym tygodniu nie proponuję, bo bo w sobotę wyjeżdżam
Jak one cały czas w tej niewielkiej klatce, to nie tylko szanse na oswojenie niewielkie ale to chyba i niezdrowe dla młodych, rosnących kociaków.
no ja nic nie poradze na to ze siedza w klatce, nie moge wypuscic 3 poldzikich kociakow na mieszkanie, zwlaszcza jak mnie nie ma w domu...
w sobote nie dalam rady, mam tak ulozony plan ze nie wyrabiam na zakretach, a jeszcze do tego w kazda niedziele po 2-3 kolokwia
To może chociaż w łazience dałoby radę ich trzymać. Zawsze to większa powierzchnia.
Mama07 pamiętam, wspominałaś o tym, tylko już głupio mi się tak samej wpraszać (zawsze jakoś źle trafiam

Wydaje mi się, że zrobienie zdjeć to też jakaś pomoc, bo chociażby dla koteczki można by ruszyć z ogłoszeniami. Co prawda nie udało się to Twojej koleżance ale, to nie powód by rezygnować. No i byłby to jakiś sposób na przyzwyczajenie ich do innych ludzi