[POMORZE]KOTKA TRICOLOR znalazła dom ;-)

[martasekret]

Liczę się z tym, że na początku nie będzie łatwo.....felek przez parę dni siedział za telewizorem. Wtedy chyba najlepiej po prostu zostawić kota w spokoju, niech przyzwyczai się wg własnego rytmu.

[jarekm]

Marta, odrobina optymizmu.
Może wcale nie będzie tak źle.
Mój Mruczek ma 4 lata, kocur panujący w mieszkaniu.
23 sierpnia ubiegłego roku znalazłem na ulicy zabiedzonego malucha, nazywa się teraz Gucio, a potem w krótkim czasie bo 2 września trafił do mnie Gapcio od dzidzi z Gdańska.
Też miałem pewne obawy.
Wyobraź sobie że Mruczek przyjął oba maluchy bez problemu, powiem więcej, opiekował się nimi jak najbardziej troskliwa kotka.
Jak Gucio na początku był chory to przez 5 dni nie odstępował od jego posłania.
Teraz jak maluchy prawie już dorosłe, ale roku jeszcze nie mają, to Mruczek zaczął trzymać trochę dystans. Szczególnie w nocy, woli spać sam w swoim kąciku. Ale jak maluchy przyjdą do jego kącika to nie wygania ich, raczej im ustąpi miejsca i idzie poszukać sobie innego miejsca do spania. Podobnie jest podczas jedzenia, nie pcha się , siedzi i czeka aż maluchy najedzone odejdą.
Nie zamartwiaj się na zapas.
Będzie dobrze.

[martasekret]

Dziękuję za słowa pocieszenia wierzę, że będzie ok!

[nutaka]

z przed chwili

[martasekret]

PIĘKNOŚĆ!!!

[martasekret]

Natalia, ale muszę Ci powiedzieć, że znakomicie o nią dbałaś! kicia jest...hmm...trochę grubiutka czy to takie futerko?

[nutaka]

Hmm jest dosyc cięzka, lubi jeśc.

No ale tłusta nie jest.

Ma też zimową siersc. Bo do lutego mieszkała na działce.

Ale jest dzięki temu taka misiasta, do przytulania.
Ma mięciutką sierśc.

[maria_z]

Czy koteczka już w nowym domku? Czekamy na wieści!!!

[Wawe]

No właśnie - co słychać u pięknej dziewczynki?

[iskra666]

upraszam się o wieści z domku

[martasekret]

Tak, Rita jest juz u mnie wlasciwie od samego poczatku czuje sie dobrze, nie byla przestraszona, dosc pewnie wyszla z transportera, wskakuje na kanape, no i je, co jest chyba dobrym znakiem. O jej naturze pieszczocha (o ile taka w ogole posiada.... ) jeszcze sie nie przekonalam, zawolana podbiegnie, ale nie oddaje sie zbyt dlugo mizianiu .... moze to kwestia czasu teraz, po tym jak zjadla troche royala, ktorego uwielbia, spi sobie w szafie. Jeszcze nie bylo spotkania felek - rita, ale wierze, ze bedzie ok

[Wawe]

No to kciuki za szybką, pełną aklimatyzację panienki i prosimy o dalsze wieści.

[nutaka]

Kicia czuje się dobrze w nowym domku i powoli przywyczaja się do nowej pani

Jestem bardzo bardzo zadowolona z tego wyboru. Marta jest wspaniała i nie muszę się dopominac o informacje

[cba]

Jak tam kicia? Śledziłam jej wątek i chętnie się dowiem jak się teraz miewa

[iskra666]

dobrze,ze wszystko ok