Może jestem bez serca, ale gdyby mi ktoś kilkakrotnie (czyli nie "wypadek przy pracy") nalał do łóżka, to na pewno nie skończyłoby się na wytrząsaniu


Mam nadzieję, że Blusi ten antybiotyk pomoże i szybciutko przestanie ją boleć, a co za tym idzie Wy nie będziecie musieli spać pod podkładami...



Może spróbuj mimo wszystko złapać jej siuśki do badania?