P-ń : perska szynszylka Lizka już w swoim domku :)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 01, 2009 21:15

Avian pisze:
moś pisze: Za tydzien bede na pyrkocie, moze..tylko malo czasu bo w niedziele z rana wracac musze.


A śpisz u Maggii? Szynszylka 2 bloki dalej :twisted: Musisz ją zobaczyć, to Twoja chrześniaczka ;)

Tym razem u mircei spie..ciezarnej sie nie odmawia jak zaprosila :twisted:
a to troszke daleko :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 01, 2009 21:20

Lizy już wie, ze za drzwiami łazienki są rezydenci ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie mar 01, 2009 21:35

Avian pisze:Lizy już wie, ze za drzwiami łazienki są rezydenci ;)


nasuwa się pytanie gdzie jest Pani domu?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 01, 2009 21:46

Wow:):) jak tylko weszłam do mieszkania oczwiście od razu zajrzałam do łazienki :D kocie dziewcze jest prześliczne :love: te oczęta :D cudo :D i niezwykle kontaktowa :D zero strachu, jak mnie zobaczyła od razu podeszła i po chwili miziania zaczęła mruczeć :D sytuacja trochę się znieniła jak do łazienki wślizgnęli się moje kocury :twisted: musieli przecież sprawdzić do kogo ich pańcia tak wzdycha :D i oczywiście bez syczenia się nie obyło :) Albercik chciał załagodzić sytuacje i tradycyjnie wycałować gościa ale dziewczę się nie dało :twisted: popatrzyła złowrogo na niego i wskoczyła na pralkę:) z Marianem wymieniła kilka groźnych spojrzeń, pofuukali na siebie i nastąpił spokój. chłopcy delikatnie opuścili łazienkę a Lizy jakby nigdy nic domagała się kolejnych miziań :D jest niesamowita :D :D :D a jak mruczy :love: zjadła z chęcią kolacyjkę i teraz leży sobie dumnie na pralce :)
dzięki cioteczki jak przecudną niespodziankę :D

Catherine

 
Posty: 65
Od: Śro paź 17, 2007 9:46
Lokalizacja: Luboń

Post » Nie mar 01, 2009 21:55

Catherine pisze:Wow:):) jak tylko weszłam do mieszkania oczwiście od razu zajrzałam do łazienki :D kocie dziewcze jest prześliczne :love: te oczęta :D cudo :D i niezwykle kontaktowa :D zero strachu, jak mnie zobaczyła od razu podeszła i po chwili miziania zaczęła mruczeć :D sytuacja trochę się znieniła jak do łazienki wślizgnęli się moje kocury :twisted: musieli przecież sprawdzić do kogo ich pańcia tak wzdycha :D i oczywiście bez syczenia się nie obyło :) Albercik chciał załagodzić sytuacje i tradycyjnie wycałować gościa ale dziewczę się nie dało :twisted: popatrzyła złowrogo na niego i wskoczyła na pralkę:) z Marianem wymieniła kilka groźnych spojrzeń, pofuukali na siebie i nastąpił spokój. chłopcy delikatnie opuścili łazienkę a Lizy jakby nigdy nic domagała się kolejnych miziań :D jest niesamowita :D :D :D a jak mruczy :love: zjadła z chęcią kolacyjkę i teraz leży sobie dumnie na pralce :)
dzięki cioteczki jak przecudną niespodziankę :D


no własnie - jestesmy niezawodne w podrzucaniu jaj niespodzianek :lol:
slodka jest prawda?
i sliczna
dziękuję za opieke nad nia :1luvu:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 01, 2009 21:58

Nie wygłaskaj jej całego futra ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie mar 01, 2009 22:00

Avian pisze:Nie wygłaskaj jej całego futra ;)


no chyba nie da rady 8)
ale może rude zejdzie :lol:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 01, 2009 22:05

takie niespodzianki są super :D piękne, słodkie i puchate :love: a rudy odcień jest przecudny i mam nadzieje że pozostanie :D :D :D dodaje uroku koteczce :D

Catherine

 
Posty: 65
Od: Śro paź 17, 2007 9:46
Lokalizacja: Luboń

Post » Nie mar 01, 2009 22:17

Pisz często proszę i foć w miarę możliwosci :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 01, 2009 22:18

Avian pisze:No patrz, a mój Rychu już nie może :twisted: :wink:
A tu taka sąsiadeczka pod nosem :twisted:


Mój Miś też.. :crying:

A kota faktycznie cudo.. :love:

I łaska boska, że baba jej nie rozmnożyła..
Ciekawe, od kogo ją kupiła..
Nie wiecie przypadkiem?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie mar 01, 2009 22:24

aamms pisze:
Avian pisze:No patrz, a mój Rychu już nie może :twisted: :wink:
A tu taka sąsiadeczka pod nosem :twisted:


Mój Miś też.. :crying:

A kota faktycznie cudo.. :love:

I łaska boska, że baba jej nie rozmnożyła..
Ciekawe, od kogo ją kupiła..
Nie wiecie przypadkiem?


nie wiem -spróbuje sie dowiedzieć
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 01, 2009 22:31

dalia pisze:
aamms pisze:
Avian pisze:No patrz, a mój Rychu już nie może :twisted: :wink:
A tu taka sąsiadeczka pod nosem :twisted:


Mój Miś też.. :crying:

A kota faktycznie cudo.. :love:

I łaska boska, że baba jej nie rozmnożyła..
Ciekawe, od kogo ją kupiła..
Nie wiecie przypadkiem?


nie wiem -spróbuje sie dowiedzieć


Dzięki..
Mam nadzieję, że to nie to co myślę..
Ale jeśli tak, to zrobię 'hodowcy' czarny PR.. :evil:

EDIT: dalia, jak możesz, to dowiedz się czy kota ma rodowód ale pani go nie wzięła bo musiałaby zapłacić więcej.. czy kota była całkiem bez papierów..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon mar 02, 2009 9:57

jak minęła noc?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 02, 2009 11:08

witam:)
noc minęła spokojnie :) kociaki spały grzecznie:) jak weszłam rano do łazienki Lizy od razu podbiegła do mnie i domagała sie miziania :D po czym spojrzała swymi wielkimi oczętami na pustą miseczkę i miauknęła że chyba czas już na śniadanko :D chyba nie jest zwolenniczką rybnych przysmaków bo owoce morza jej nie smakują (w przeciwieństwie do moim chłopców :twisted:)

Catherine

 
Posty: 65
Od: Śro paź 17, 2007 9:46
Lokalizacja: Luboń

Post » Pon mar 02, 2009 11:11

Owoce morza :roll:
Biedaczka, nie wie, że takie coś jadalne jest ... dla kieszeni żywiciela lepiej, żeby się nie dowiedziała :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 14 gości