Uwielbiam oglądać te zdjęcia!!! Koty szczęśliwe, a i Ty sama chyba nie narzekasz, bo Twoje wpisy są zawsze takie ciepłe i tchnące optymizmem


Bo przecież musi się kiedyś naprawić, łaski nie robi, co nieee??
A Koza, której potyczki zdrowotno-jedzeniowo-kupowe również śledzę z zapartym tchem, to niedługo się na jakąś gimnastykę dla seniorów będzie musiała zapisać, żeby zrzucać...


Aleba, buziaki dla Ciebie i reszty rodzinki

I jeszcze raz dziękuję Minik za odpowiedź oraz również serdecznie pozdrawiam
