Zagłodzona 8-letnia tri Iva z Opola w DT u AgiPap. Walczymy!

[marcjannakape]

Myślę, że spokojnie w takim stanie kota przez pierwsze 2-3 tygodnie można by dać karmę o normalnej zawartości białka (bo wysoko białkowe mogłyby jednak zaszkodzić) i witaminy np. CaloPeta.
Potem powtórka z badań, żeby móc ocenić czy ta biochemia to sprawa nerkowa czy ogólnego wyniszczenia organizmu.

[Korciaczki]

Hop!

[Boo]

Byłam rano u weta. Długo rozmawialiśmy.
Niestety pan doktor uważa twardo, że Iva ma chore nerki. Kreatynina i mocznik są bardzo podwyższone (mocznik prawie 3-krotnie). Do tego morfologia też jest jednak niepokojąca (jednak na szybko, przez telefon, to można sobie poplotkować):

WBC: 8.1 (norma 10 - 15)
RBC: 5.45 (norma 6.50 - 10)
HGB: 9. 0 (norma 8 - 15)

Doktor twierdzi, że to wszystko do kupy, wyraźnie świadczy o niewydolności nerek. Stawia na to, że to choroba nerek jest przyczyną tak strasznego zabiedzenia a nie odwrotnie. Zalecił dietę niskobiałkową, koniecznie nerkową. Kazał karmić, pilnować morfologii i wskaźników nerkowych. Mówił też o podaniu Ipakitine.
Wspomniał też, że w zależności od kolejnych wyników morfologii trzeba będzie rozpatrzyć podanie EPO (tu mnie musiałby ktoś oświecić bo wiem tylko minimum z minimum o EPO).

Dziś za badania krwi, test, paczkę Renala i 6 saszetek na początek diety zapłaciłam u weta 207zł. Poprosiłam osoby które przelewały pieniądze na Nikę by zgodziły się na "przekazanie" ich dla Ivy i Agi. Iva z Agą będą potrzebowały solidnego wsparcia finansowego.

[AgaPap]

Patti, jak myślisz, że jak przeczytam to co napisałaś i zmienię zdanie co do wzięcia Ivy na tymczas to się grubo mylisz . Jej właśnie teraz potrzebne są szczególne warunki i opieka.
Co najwyżej poszukam sobie dodatkowej pracy po pracy, coby zarobić na karmę nerkową . Albo starego wyślę
Albo moje koty przestaną dostawać animonde carny, na którą własnie sie k@#$%^^ wypięły, a dostaną winstonka z rosmana, którego wp@#$%%^%^, aż im się uszy trzęsą

A marcjannakape będzie mi służyć(mama taką nadzieje) w początkowym okresie radą, co do postępowania z kotem nerkowym

[violavi]

Aga jesteś Wielka

[Korciaczki]

Aga a tymczasem zapraszamy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4116604#4116604

[-Buffy-]

Kiedy się do niej podchodzi, patrzy z ogromną ufnością.
Mimo, że jest osłabiona - zaraz się podnosi, wita, zaczyna mruczeć, a głaskom mogłoby nie być końca.






Już przekazałam, żeby na jutro miała spakowane walizeczki.

[ARNOLD]

EPO czyli erytropoetyna.Stosowana w anemii,m.in.w anemii wywolanej przewlekla lub ostra niewydolnoscia nerek.Jezeli potrzebujesz wiecej szczegolow to napisz na PW.

[violavi]

Ivciu jutro wielki dzień
Teraz będzie już tylko lepiej kochana koteńko

[Boo]

EPO czyli erytropoetyna.Stosowana w anemii,m.in.w anemii wywolanej przewlekla lub ostra niewydolnoscia nerek.Jezeli potrzebujesz wiecej szczegolow to napisz na PW.

Moja Mentorka

[amcia]

OK, odezwę się tylko raz, bo nie chce mieć wyrzutów sumienia, że się nie odezwałam...
na szczęście karmy nerkowe są dośc kaloryczne, krzywdy jej nie zrobią
ale nie dawajcie jej ipakitine, może i trochę wiąże groźnego fosforu ale mocno uposledza też wchłanianie innych potrzebnych pierwiastków
wiele kotów dostaje od razu rozwolnienia
a podanie EPO to już ostateczność
o skutkach ubocznych radze poczytac w wątku nerkowym
i o podawaniu np. famidyny na złagodzenie skutków działania mocznika przy braku apetytu
o Alusalu zamiast przereklamowanej ipakitine...

morfologia nie może być dobra, skoro kot taki zabiedzony

a czy ten lekarz zlecił zrobienie USG?

biedna ta kota...

[Boo]

Nie, wet na razie nakazał dietę i kontrolę krwi. O usg ja myślę. W warunkach schroniskowych jest raczej niewykonalne. To, że zabrałam kota do innego weta też stawia moją obecność w schronie pod znakiem zapytania
Iva jutro jedzie z Agą. Myślę, że potrzymamy ją z 2 tygodnie na Renalu i zrobimy kontrolne badania. Łącznie z fosforem. Zobaczymy co się dzieje z morfologią i nerkami. W razie czego wtedy będziemy myśleć o bardziej zdecydowanych działaniach.

[Boo]

...biedna ta kota...

Amciu, czy Twoje słowa mają znaczyć, że biedna bo ma do kitu opiekę? Nie znam się na chorobach nerek. Muszę zaufać wetowi. Nikt z nas nie zna historii życia tej kotki.
Wypowiadasz się jak 100% autorytet w chorobach kocich nerek. Nie znam Cię, nie wiem czy faktycznie tak jest i mogę Ci na słowo zaufać i prowadzić Ivę według Twoich porad. Jeśli jesteś takim fachurą w tym temacie, proszę napisz po kolei co zrobić i jak by pomóc Ivie. I wybacz ale nie mam siły przekopać się przez grubo ponad 100 stron wątków kotów nerkowych. Nie dam rady
Jeśli wiesz co zrobić, proszę, napisz to jasno i rzeczowo.

[dalia]

mam kota z torbielowatościa nerek (zdiagnozowany 4 lata temu) i też nie polecam ipakitine
ipakitine lubi powodować problemy żoładkowe i to poważne
Skonsultujcie z wetem alusal - jest bezpieczniejszy
wiedze tą mam z konsultacji z wetka lecząca w stanach - tam ipakitine sie nie podaje właśnie ze wzgledu na problemy żoładkowe
ja Oskarowi przestalam podawać ipakitine po objawach, które moi weci zdiagnozowali jako zaklaczenie a ta wetka zdiagnozowala jako zapalenie śluzówki żoladka po podawaniu ipakitine wlaśnie.
Oski od tamtej pory nie mial podobnych objawów.
Potrzymałabym kotke na karmie nerkowej przez jakiś czas i zrobiłabym kolejne badania jeśli wyjdą zle przekonsultowalabym z wetem leczenie
możliwe że takie wyniki są skutkiem wyglodzenia

[Etka]

ciesze sie ze Aga bierze Ive, to jej szansa.
Cieply domeczek, mimo ze tymczasowy ale trzymajacy pod kontrola kicie.

Boo, pogadaj z Karotka ona tez stosowala alusal przy Zuzi, ogolnie z tego co czytalam to ipakitine raczej nie jest polecane i drogie.
Alusal mam od Karotki, mialam przekazac na innego kotka ale nie zostal odebrany. Moge przeslac poczta.