Gandhi jest kochany.. Tyle czasu siedzial w schronisku, a taki jest kochany dla czlowieka... Ten kot dziala jak miod na serce...
A jak jego oczko?
Minitaur pisze:Jest dużo lepiej, ale wciąż odbiegamy od ideału. Niech już kurczę chłopak wyzdrowieje, bo ta izolacja mu nie służy. On już na sam widok człowieka zaczyna mruczeć
zdrowiej, Gandhusiu 
Minitaur pisze:Dla takich miziaków to specjalne domy trzeba szukać...
Tulula pisze:Hopla Gandusiu - Oto bazarek dla ostródziaczków u Minitaur--->
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4159297#4159297
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości