Malwinka przekroczyła TM

[ewar]

Dawaj jej jeść ile chce.Może sprawdzi się zasada,że przez żołądek do serca ...kota?

[Killatha]

to co mnie trochę martwi na dziś:
- Malwinka jeszcze trochę szuszczy przez nos, takjakby go miała lekko przytkany
- Malwinka robi bardzo obfite, lekko luźne i bardzo śmierdzące qupale

[ewar]

Że dużo kupki to zrozumiałe,bo dużo je.Może ten tuńczyk tak śmierdzi?Nie wiem.Pytałaś weta?

[Killatha]

na razie alarmu nie robię
poobserwuję ją w weekend i zobaczymy
Agatka je to samo co Malwinka i żadnych "aromatycznych sensacji" z jej strony nie ma

[ewar]

Malwinka brała antybiotyk,może to jest przyczyną?

[Killatha]

jest to mozliwe
jednak dzisiaj zadzwoniłam do wetki - zaleciła jogurt
ciekawe czy Malwinka też będzie to lubiła

[ewar]

A lakcid?Moje koty chętnie to piją.

[jogi]

"Nasza" Tri
Pusto bez niej w lecznicy

A tak poważnie bardzo się ciesze, że w końcu ma domek

Przyjechałam sobie na urlop do Stalowej. Wpadam w odwiedziny do szefowej i co słyszę, że nie ma Tri, że rozdana. Nie uwierzyłam. A szefowa ze łzami w oczach mówi, wejdz na miau i poszukaj tematu o Malwince. No to jestem.

Nigdy nie sądziłam, że szefowa odda Tri. Ja nawet nie próbowałam jej namawiać.
To, że jest w nowym domku, to zasługa i siła przekonywania Ewyr

[muac]

miziankowe usciski,

[Killatha]

Malwinka coraz bardziej sie ośmiela, wchodzi do kuchni dopomnieć się o miseczkę, wchodzi do sypialni powujadać z miseczki Myszki
jak na razie jej życie kręci się wokół miseczek i im bardziej są pełne tym lepiej
nawet z własnej inicjatywy łasi się, ociera i zaczyna barankować a jak pięknie mruczy

[ewar]

Witaj,Jogi.Fajne wieści o Malwince,prawda?To naprawdę najbardziej znany stalowowolski kot.I nie jedyny na forum.Kilka "anvetowych" już ma domy!

[jogi]

Widziałam widziałam
ciesze się ogromnie, bo wyjeżdzając trochę sie martwiłam jak to będzie, ale widze, że skutecznie Pani działa i ma niemały wpływ na szefową

[ewar]

Killatha,zobacz która godzina.Dlaczego nic nie piszesz?

[Killatha]

no i przywołuje mnie do porządku
byłam zajęta karmieniem kotów
a wcześniej głaskaniem Malwinki, koteczka potrafi się łasić, miziać i nawet pozwoliła wziąść się na kolana, i to pomimo że nie miałam żadnego smakołyku
wprawdzie wytrzymała bardzo krótko ale... dobry początek już jest

[milenap]

No to znaczy, ze małe (oj, przepraszam, wielkie ) przekupstwo smakołykami zaczyna działac