Schronisko w Elblągu.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 26, 2009 17:38

Vitka pisze:Podobno są dwa nowe koty w schronisku... :roll:


No, jedna czarna, trzyletnia, która oddała pani z powodu tego, ze pojawiły się u kotki ataki agresji... :(

Kotka strasznie wystraszona, sycząca i prychająca :(

Druga- znjada, brudna, ale przepiękna młodziutka trikolorka- identyczna jak Twoja Mozaika.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lut 26, 2009 18:11

łał! Może uda mi się namówić mamę, bo Mozaikę bardzo kochała :wink: Kiedy tylko zrobię zdjęcia zacznę namawianie. 8)
Oczywiście jak się właściciel nie zgłosi.

Vitka

 
Posty: 519
Od: Nie paź 07, 2007 21:28
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lut 26, 2009 18:59

Oj... ale teraz tak pomyślałam.... że to może być ona? :roll: Mam nadzieję, że nie! Zaraz zrobię wywiad chociaż niedawno pytałam się jak tam się ona miewa.

Vitka

 
Posty: 519
Od: Nie paź 07, 2007 21:28
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lut 27, 2009 12:38

no to czekamy na foteczki

deathgs

 
Posty: 324
Od: Śro gru 17, 2008 14:11
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lut 28, 2009 19:24

hmm, ataki agresji nie pojawiają się tak z niczego
coś musiało kotke sprowokować (albo odpukać, jest chora)
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie mar 01, 2009 12:49

Nowych wieści brak... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie mar 01, 2009 22:35

Dopiero wróciłam z Torunia :) Zawiozłam do Agn ( :1luvu: ) Steviego :) Powodzenia, placuszku kochany :)


Dwie nowe, o których wczesniej pisąłam nadal bez zdjecia. Chowają sie w budkach, i zapomniałam im cyknąć fotki.

Ta "agresywna" od własccieli, nazywa się Patti (z takim imieniem przyszła), i na razie daję jej spokój- w kazdym razie spożywa cokolwiek i wydala, wiec nie jest źle . Jest cąła czarna i bardoz ładna.

Druga, szylkretowa Bosonózka, w czawartek była steryzliowana- pacała mnie łapką. Mam nadzieje,z e moze to z bólu, albo strachu, że nie jest półdziczkiem.
Zobaczymy. Black Sabbath też na poczatku sie bała i drapała, a teraz u mnie w domu an tymczasie, to najrozkoszniejszy kwatuszek :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon mar 02, 2009 10:58

wczoraj mi siostra opowiadala, ze jej kolezanka przywiozla burego slepaczka ok 2 tyg temu do schroniska, myslalam, ze chodzi o steva, ale on z interwencji... to juz nie wiem co to za slepaczek :(
Obrazek

yosia

 
Posty: 1205
Od: Wto lis 25, 2008 21:44
Lokalizacja: Wrocław, Elbląg

Post » Pon mar 02, 2009 11:56

yosia pisze:wczoraj mi siostra opowiadala, ze jej kolezanka przywiozla burego slepaczka ok 2 tyg temu do schroniska, myslalam, ze chodzi o steva, ale on z interwencji... to juz nie wiem co to za slepaczek :(



czy ktos moze mieć wiecej informacji o tym koteczku? Steve ma juz dt , ten koteczek nie moze pozostac tam sam w klatce-musi i jemu sie udać :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 02, 2009 14:57

siostra opowiadziala mi tak:
jej kolezanka z chlopakiem jechali do mlynar (miasteczko niedaleko elblaga), zauwazyli kota siedzacego tuz przy drodze, nieruszajacego sie. w mlynarach byli ok 3-4 godziny, w drodze powrotnej znow zobaczyli tego samego kota siedzacego nieruchomo w tym samym miejscu, to ich juz zaniepokoilo, ze moze przymarzl czy cos, kolezanka kazala zawrocic, podjechali obok kota, kot ani drgnal, z bliska zobaczyli, ze jest slepy. wiec go zabrali. potem byly jeszcze perypetrie z przyjeciem do schroniska, ale to nie wazne.
no ale zdecydowanie nie laczy sie to z "kotem z interwencji lezacym w krzaku", wiec juz sama nie wiem...
Obrazek

yosia

 
Posty: 1205
Od: Wto lis 25, 2008 21:44
Lokalizacja: Wrocław, Elbląg

Post » Pon mar 02, 2009 17:03

Yosia, czy ta pani mieszka na szarych szeregów?
Bo jesli tak, to jest pewnie Steve

W zeszyt interwwencji jest wpisany wyjazd po tego kota jednak.

Żadnego innego ślepaczka nie ma u nas.
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon mar 02, 2009 18:15

wydaje mi sie, ze wlasnie tam mieszka. mowila, ze jak powiedziala, ze kota wziela z okolicy mlynar, to jakis facet w schronie nie chcial go przyjac, bo niby mlynary nie sa w ich rejonie, przekonala go tym, ze sama jest z elblaga. kota zabral, a jej kazal wypelniac formularz.
nie wiem skad ta rozbieznosc hm :)
Obrazek

yosia

 
Posty: 1205
Od: Wto lis 25, 2008 21:44
Lokalizacja: Wrocław, Elbląg

Post » Pon mar 02, 2009 22:31

No to całe szczęście, że zabrał kota, jejku, biedny Steve
Biedny, kochany :(
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto mar 03, 2009 9:24

Kurde i co jakby go nie przyjęli. Mam nadzieję, że nie ma teraz wałków jak nie ma kierowniczki a są tamcy starzy pracownicy sami :/

deathgs

 
Posty: 324
Od: Śro gru 17, 2008 14:11
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto mar 03, 2009 13:35

Schronisko obsługuje gminę Elbląg, dlatego pewnie nie chcieli go przyjąć. Niestety, takie są zasady, UM płaci tylko za swój region :(
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości