Koty pani Hanki, dobijamy do setki, niedługo nowy wątek!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 25, 2009 17:22

W takim razie piękne dzięki! Mogę się objawić w przyszłym tygodniu u Ciebie w szkole i ile kasy mam przynieść?
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 25, 2009 17:26

Gratisy będą czekać u Pako.
Mam też 2 puchy psie - mojemu uczniowi odszedł piesek.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 25, 2009 18:33

Ok, jeszcze raz piękne dzięki zatem w imieniu Korka, porozumiem się z Pako. Czy to na pewno gratisy? Nie ma sprawy, Korek ma kasę i może zapłacić! :)
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 26, 2009 10:43

AniaWrocław pisze:.

Mam jeszcze do Was prośbę, p. Hankę nęka od jakiegoś czasu pewna pani (część z Was na pewno zna tę sprawę), pisząca pisma do wszelakich instytucji, jak to p. Hanka źle traktuje koty, zanieczyszcza środowisko i w ogóle jest zakałą społeczeństwa. Nękają ją ustawicznie wszelakie kontrole a to powiatowy lekarz weterynarii, policja, Toz, wójt itd., itp. celem sprawdzenia zarzutów

indywidualne.


Aniu, do zastanowienia
Ta kobieta to przykład pieniacza-pismaka. Osoba z reg o pewnych zaburzeniach psychicznych, szukajaca swojego spełnienia właśnie w ten sposób. Praktyka pokazała mi, że dość często uciszaja się po odwróceniu ról - to znaczy postawieniu ich pod presją.
Jako sędzia karny sądziłam m.in i w sprawach z oskarżenia prywatnego - i muszę przyznać, że tacy pieniacze- widząć stanowcza i spokojną, lecz rzeczową reakcję często dawali spokój. Niemniej istnieje także ryzyko uwikłania się w spory - pt, jak Ty mi, to ja Tobie.
Przy tym nie kazdy czuje się w sadzie, jak ryba w wodzie :wink: , to często stres dla stron, przy tym nie wiadomo, na jaką osobe sądzącą się trafi.
Z drugiej strony istnieje możliwość mediacji przedprocesowych - z reg to najlepsze rozwiązanie, bo daje rozwiązanie sporu satysfakcjonujące dla obu stron.

Tak więc trzeba to naprawdę dobrze rozważyć, bo sa i plusy, i minusy.

A z przepisów - ta sytuacja może podpadać choćby pod art. 216 KK - § 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Gdyby p. Hania się nad tym zastanawiała - to być może będziemy się widziały 8 marca, możemy wtedy porozmawiać.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 26, 2009 11:40

Mamucik!
Dzięki za info a zwłaszcza za podanie konkretnego paragrafu!
Dzisiaj dzwonię do p. Hanki i podam jej te wszystkie informacje. Napiszę potem, co ona o tym myśli.
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 26, 2009 12:17

Mamucik

i to mi chodziło !!!
Tylko lepiej to ujęłaś !

a Prokuratura właściwa dla Kątów to Środa Śląska
Obrazek

Eddzia

 
Posty: 175
Od: Pt gru 12, 2008 19:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 26, 2009 13:47

Grzebnę zatem nieco dokładniej, jeśli dziewczęta myslicie, że to może p. Hanię zainteresować.
Może jeszcze coś mi przyjdzie do głowy, bo można i ze strony prawa cywilnego ją podejść - myślę np o odszkodowaniu delitowym - z tytułu czynu niedozwolonego, czyli po ludzku mówiac - np zniesławienia.
A nawet jeśli tak naprawdę nic sądownie robic się nie będzie - to można nieco postraszyć nowomową prawniczą :wink:

Bardzo współczuję p. Hani - to taki dobry człowiek, i taki babsztyl jej się trafił.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 26, 2009 22:23

Rozmawiałam przed chwilą z p. Hanką!
Niby jest generalnie na nie (czyli nie chce się wplątywać w długotrwałe sprawy sądowe, ale chciałaby porozmawiać z Mamucik, więc wysyłam numery tel. na pw.
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 27, 2009 9:20

Gazet powoli mi przybywa
mam tez już na dwa obiady zamrożony bigosik zbieram dalej
Obrazek

Eddzia

 
Posty: 175
Od: Pt gru 12, 2008 19:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 27, 2009 9:26

Ok - z miłą chęcią kolnę - jutro lub w niedź. Namawiać nie będę - bo zdaję sobie sprawę, że to nie są przyjemne rzeczy, ale warto, żeby p. Hania wiedziała, że ma wsparcie w przepisach, jeśli chodzi o takie sytuacje.
Kobieta najprawdopodobniej ma problemy psychiczne - takie pisactwo do urzędów ma nawet swoją jednostkę chorobową - poważnie :roll:

Przy okazji - był u mnie wczoraj człowiek, bardzo oddany kotom, który ma bardzo podobny problem - niestety z panią z MOPsu.

I chyba sypnęło takimi sytuacjami - bo osoba, która wzięła ode mnie kotka, opowiedziała mi, że ma sąsiadki - także osoby z zaburzeniami, jak podejrzewam u tej kobitki od p. Hani, które bardzo żle traktują swojego kota. Kot nie wychodzący - nawet nie ma go jak "gwizdnąć", zaczepiane twierdzą, ze bardzo go kochają i nie oddadzą. Poprzednio miały psa - umarł, pękniętav watroba. Koszmar - zupełnie nie wiem, jak go wyciągnąć.
To tak na marginesie - Założę oddzielny temat, może ktoś mi coś podpowie.
Ludzie bywają niewiarygodni :evil: - dlatego rozumiem te obawy p. Hani. Na zewnątrz te kobiety są normalne, za dzwiami domu zmieniają się w potwory.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 27, 2009 11:06

          Uwaga wszystkie chętne mające czas. I chętni też!
(męskie ramię napewno by się przydało...)

W następną sobotę, czyli 07. 03 - jedziemy do pani Hanki na porządki wiosenne. Im więcej osób, tym lepiej, trzeba poukładać wszystko w garażu, zająć się wiatą, pozbierać i wywieźć niepotrzebne rzeczy i co tam jeszcze damy radę. Zapraszam na priv, to się poumawiamy.
Optymiści wierzą, że świat stoi przed nimi otworem. Pesymiści wiedzą, gdzie świat ma ten otwór...

mukki

 
Posty: 690
Od: Wto gru 02, 2008 15:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 27, 2009 11:49

A czy p. Hanka o tym wie i wyraziła zgodę (o wyartykułowaniu takiej potrzeby nie wspomnę)???

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 27, 2009 11:54

Mówiła, że trzeba by, bo sie graciarnia zrobiła w garażu, gazety fruwają, gałęzie trzeba poskładać itp. A sama nie ma kiedy tego zrobić.
Optymiści wierzą, że świat stoi przed nimi otworem. Pesymiści wiedzą, gdzie świat ma ten otwór...

mukki

 
Posty: 690
Od: Wto gru 02, 2008 15:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 27, 2009 12:01

Czyli szykują się wiosenne porządki
Obrazek Obrazek Obrazek

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 27, 2009 12:33

trzymajmy kciuki za pogodę na zaś
Obrazek

Eddzia

 
Posty: 175
Od: Pt gru 12, 2008 19:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], bpolinski33, Paula05, puszatek, Wix101 i 108 gości