Prośba do mieszkańców NIEAKTUALNE!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 24, 2009 22:36

:?
oby wyciągnęli wnioski na przszłość
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lut 25, 2009 10:37

jopop pisze: chcieli mieć kociaki od niej...


Może wezmą tymczasiki :twisted:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 25, 2009 10:42

Kurcze...ale nie oddasz jej z macicą?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro lut 25, 2009 10:48

Ewik pisze:Kurcze...ale nie oddasz jej z macicą?


Jopop :?: :!: :?: :!:
Oddać z macicą :?: :?:
:ryk:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 25, 2009 10:49

annskr pisze:
Ewik pisze:Kurcze...ale nie oddasz jej z macicą?


Jopop :?: :!: :?: :!:
Oddać z macicą :?: :?:
:ryk:


Macicę dostaną preparowaną w słoiku :wink:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lut 25, 2009 10:53

Też nic nie widziałam w tym typie. Znalazłam tylko ogłoszenie o zaginionym czarno-białym MCO, ale to na Białołęce....

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 25, 2009 12:20

Kotka już ciachnięta, na wszelki wypadek jeszcze chwilę poczeka w lecznicy czy wszystko OK. Nie, nie zawiozę im macicy, w słoiku też nie :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 25, 2009 13:56

jopop pisze:Kotka już ciachnięta, na wszelki wypadek jeszcze chwilę poczeka w lecznicy czy wszystko OK. Nie, nie zawiozę im macicy, w słoiku też nie :twisted:


Jopop, na opinię pracuje się długo... :lol: Toś se wypracowała. :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro lut 25, 2009 13:57

nie zrozumcie mnie źle, też jestem za kastrowaniem zwierzaków, ale wydaje mi się że w tej sytuacji to trochę przesadziłaś, znaleźli się właściciele a Ty im na siłę wykastrowałaś kotkę, dobrze zrozumiałam?
Kota trzeba kochać na jego własnych zasadch. Paul Gray

WALLE

 
Posty: 74
Od: Nie gru 14, 2008 21:02
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 25, 2009 14:13

Dobrze zrozumiałaś.
Jeśli Asia by nagle dostała zaćmienia, ja bym im kotki z macicą nie oddała.

Najlepszym dowodem, jest to, że sami się przyznali do chęci posiadania kociaków.
Nie po to walczymy z bezdomnością, żeby na takie coś pozwalać.

EDIT: Wykazujemy się wystarczająco dobrą wolą, skoro dostaną kotkę spowrotem :wink:
Ostatnio edytowano Śro lut 25, 2009 14:14 przez czarna_agis, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro lut 25, 2009 14:13

Walle, dobrze zrozumiałać.

Ale jesteś na forum króciutkio, nie miałaś "przyjemności" wyciągać np ze śmietnika prawie rasowych kociąt, ktore nie sprzedały się na giełdzie, znaleźć na trawniku 5-tygodniowych domowych, które "nie poszły", zabierać ciężarnych domowych kotek podrzuconych w pobliże stołówek dla dziczków.
Nie miałaś okazji latać po osiedlu i rozwieszać ogłoszeń o znalezionym kocie, żeby potem właściciel uznał, że to Twój obowiązek odszukać go, a nie jego szukać kota (kota nie oddałam).

Usłyszeć, że kastracja / sterylizacja to krzywda dla kotów, ale zabranie kotce ślepego miotu i wyrzucenie go do śmietnika czy uśpienie - to ok. Podobnie wyrzucenie na ulicę kocurka, który znaczy. Bo wykastrować=skrzywdzić.

I pewnie wielu innych doświadczeń.

Pobądź z nami na forum, zrozumiesz, że Aśka zrobiła dobrze - choć tak na pierwszy rzut oka możesz mieć wątpliwości :wink:

W analogicznej sytuacji zrobiłam to samo, podobnie jak zwinęłam domowego, ciagle głodnego wychodzącego kota sąsiadów - znalazł dobry dom.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 25, 2009 14:17

A ja rozumiem, że koty zostały wysterylizowane jako znalezione bezdomne koty.
A że PÓŹNIEJ zgłosił sie właściciel, który - jak się okazało - pozwolił zaginąć swojej kotce, no to jego problem. Zwłaszcza, że trzeba udowodnić, że to znalezione zwierzę jest jego zagubionym zwierzęciem.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro lut 25, 2009 14:18

Nie no, dziewczyny jesteście super :)
Sterylki teraz drogie, niech właściciele będą wdzięczni za szybkie załatwienie sprawy :)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 25, 2009 14:20

Złoto płynie z Twoich ust, Agnesko :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 25, 2009 14:20

moze w rui dlatego uciekla
lot znaleziony jako bezdomny i tyle
powinni zwrócić za zabieg i przeprosic i wpłacic datek
tak bym to ustawiła

ewula

 
Posty: 103
Od: Nie sty 18, 2009 20:17
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 100 gości