witam
mam bardzo fajne zdjęcia koty, ale od jakiegos czasu byłam bez mozliwosci wklejania fotek (padł komputer). W najbliższym czasie bede to nadrabiac:)
Żużaczku, mój kot zaginął w Bielsku Podlaskim. Szukamy, rozklejamy ogłoszenia, ale jeszcze bez skutku. Słyszałam już dwa razy: "W Bielsku Podlaskim giną koty". To mnie przeraża! Czy wiesz coś więcej na ten temat?
Niestety, to prawda. W Bielsku giną koty. Może to wina potwornej ilości bezpańskich psów których stada włóczą się nawet po centrum. My swojej kotki nie odstępujemy na krok. Boje się.
Co do plakatów - chętnie pomogę - tylko jak to zorganizować? moje gg 2832589.
Trzymam kciuki!
Aga
rozkleiłam ogłoszenia, ale po takim szmacie czasu to moim zdaniem jest tylko nadzieja na to, że ktoś kto go wziął do domu to połasi się na nagrodę. Dodatkowym problemem jest to, że kot zginął w okolicach rynku, gdzie bezpańskich psów jest najwięcej.
Powoli wracam do normy. Co prawda pełna rekonwalescencja potrwa jeszcze pewnie parę miesięcy ale jest już zdecydowanie lepiej.
Najbardziej z zaistniałej sytuacji była zadowolona kota, bo mogła całe dnie wylegiwać się ze mną w piernatach