Freja, Amidala i ja - nareszcie trzy baby

» Pt gru 19, 2008 19:54

Ojej,na tym zdjęciu to taka "moja" Freja,tak właśnie ją zapamiętałam.

» Śro gru 31, 2008 11:29

Chwila nieuwagi...
Obrazek

» Śro gru 31, 2008 15:23

No proszę,głodzą kota!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku,samych szczęśliwych,pogodnych dni.

» Czw sty 15, 2009 15:07

halo co tam u Frejuńci w nowym roku?? może jakies foto z balu sylwestrowego jak mała się bawiła?? :wink:

» Czw sty 15, 2009 15:35

witam
mam bardzo fajne zdjęcia koty, ale od jakiegos czasu byłam bez mozliwosci wklejania fotek (padł komputer). W najbliższym czasie bede to nadrabiac:)

» Czw sty 15, 2009 15:49

Oj to czekam.

» Pon sty 19, 2009 20:13 Zaginął mój kot

Żużaczku, mój kot zaginął w Bielsku Podlaskim. Szukamy, rozklejamy ogłoszenia, ale jeszcze bez skutku. Słyszałam już dwa razy: "W Bielsku Podlaskim giną koty". To mnie przeraża! Czy wiesz coś więcej na ten temat?

podaję link do wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3955138#3955138

» Wto sty 20, 2009 7:43

Niestety, to prawda. W Bielsku giną koty. Może to wina potwornej ilości bezpańskich psów których stada włóczą się nawet po centrum. My swojej kotki nie odstępujemy na krok. Boje się.
Co do plakatów - chętnie pomogę - tylko jak to zorganizować? moje gg 2832589.
Trzymam kciuki!
Aga

» Śro sty 21, 2009 23:06

Wiadomo coś o tym zaginionym kocie?

» Czw sty 22, 2009 7:39

rozkleiłam ogłoszenia, ale po takim szmacie czasu to moim zdaniem jest tylko nadzieja na to, że ktoś kto go wziął do domu to połasi się na nagrodę. Dodatkowym problemem jest to, że kot zginął w okolicach rynku, gdzie bezpańskich psów jest najwięcej.

» Śro lut 25, 2009 11:14

podrzucę wątek może jakieś nowe zdjęcia Frejuni??

» Śro lut 25, 2009 11:23

sa tylko nie mam na razie jak wkleić. jestem po operacji i na razie moje zycie to snucie sie po domu i spanie.

» Śro lut 25, 2009 12:02

ojoj

mamy nadzieję że wszystko w porządku
z Tobą

i z kotem oczywiście też

no i że daje odpocząć po operacji i nie naprzykrza się :wink:

» Śro lut 25, 2009 13:12

Oj,Żużaczku,nie wiedziałam.Ale już dobrze,prawda?

» Śro mar 04, 2009 8:15

Powoli wracam do normy. Co prawda pełna rekonwalescencja potrwa jeszcze pewnie parę miesięcy ale jest już zdecydowanie lepiej.
Najbardziej z zaistniałej sytuacji była zadowolona kota, bo mogła całe dnie wylegiwać się ze mną w piernatach
Obrazek

Freja, Amidala i ja - nareszcie trzy baby

Kto przegląda forum