POTRZEBUJĘ TYMCZASY III - łapiemy;) i szukamy DT!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 22, 2009 2:20

to i ja sobie zaznaczę
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Nie lut 22, 2009 3:23

skoro już wszystkie tu tak znaczycie :roll: ... siknę i ja, a co mi tam :mrgreen:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon lut 23, 2009 0:06

Złapałyśmy 10 kotów. Zimno było. Kociąt nie widać, tylko na Krasiczyńskiej kilka podrostków, jedna sie złapała. Jeśli ktoś ma ochotę ją potymczasować - zapraszam. Ale jest to kot do popracowania - nieagresywny, ale wystraszony. Ma chyba coś z uchem, jutro się okaże.

Bura:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mamy jedną zgubę lub wyrzutka, jest na tyle nietypowo umaszczona, że na razie NIE wklejam zdjęcia czy opisu, za to bardzo proszę mieszkańców Bródna o rozejrzenie się po okolicy za ogłoszeniami typu "zaginął kot" :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4097107#4097107


W lecznicy machnęłam od razu fotkę 19-letniej kotce, tej z wątku:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=89135
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I kilka fotek Białego z Łomianek, nadal szukającego DT...

Biały:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Zapraszam też na bazarek, absolutny HICIOR - TALIZMAN ŁAPANKOWY!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4097104#4097104
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 23, 2009 0:59

jopop pisze:
Mamy jedną zgubę lub wyrzutka, jest na tyle nietypowo umaszczona, że na razie NIE wklejam zdjęcia czy opisu, za to bardzo proszę mieszkańców Bródna o rozejrzenie się po okolicy za ogłoszeniami typu "zaginął kot" :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4097107#4097107

dobra, dobra i tak widzialam :twisted:
kiedys strasznie marzylam o takim "nietypowcu"

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

Post » Pon lut 23, 2009 10:25

podziwiam bardzo

chętnie sama pojechałabym na taką łapankę

szaraszeelma

 
Posty: 49
Od: Nie lut 22, 2009 16:06
Lokalizacja: San Francisco

Post » Pon lut 23, 2009 11:31

dziewczyny czy ma ktoras obecnie na wydaniu kocurka do 4 miesiecy, NIE bialego
pani Bialoleki (tarchomin) chce sprobowac dokocic swoja 3-letnia kocice (dosc plochliwa i charakterna)
??
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 23, 2009 11:53

iskra pisze:dziewczyny czy ma ktoras obecnie na wydaniu kocurka do 4 miesiecy, NIE bialego
pani Bialoleki (tarchomin) chce sprobowac dokocic swoja 3-letnia kocice (dosc plochliwa i charakterna)
??


No cóż, ja mam koteczkę nie kocurka i trochę starszą. Anioł nie kot - tak bezproblemowego wprowadzenia kota w stado już dawno nie miałam, słodka, kochana i w ogóle:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88253&start=45
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon lut 23, 2009 12:35

szaraszeelma pisze:chętnie sama pojechałabym na taką łapankę


no cóż :) jak będziesz kiedyś w Wawie, to zapraszam :)

ja jadę już dziś, z kaprys - zapowiada się wesoło :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 24, 2009 22:14

Ja też chętnie przyłączę się do łapanki, jeżeli potrzebna będzie pomoc ^^
Najlepiej gdzies niedaleko centrum, bo musze jakoś wrócić do domu, a z tego co wiem, to łapiecie w nocy??
Mam transporter do użyczenia :)
Bajka :( [*]

Obrazek Obrazek

Marmurkowy wątek- http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=89777 :)

gemma

 
Posty: 380
Od: Sob sie 30, 2008 12:13

Post » Wto lut 24, 2009 22:25

Chętnie :)

Wczorajsza noc przyniosła kolejnych 8 kotów i odnalezienie domu tej zgubionej.

Same ciąże i ropomacicza...



Szukam:
a) kierowcy na PIĄTEK wieczorem, trasa Ursynów-Bródno-Bielany.
b) kierowcy na PONIEDZIAŁEK, który ok. 16-17 (niechętnie tak późno!) podrzuciłby mi sprzęt pod TW (musiałby go pobrać wcześniej z boliłapki, dowolnego dnia)
c) kierowcy na PONIEDZIAŁEK wieczorem, który po moim telefonie podjedzie pod TW, zabierze mnie i koty (i _kathrin jeśli się zmieści), zawiezie do Boliłapki.
d) kierowcy na WTOREK wieczorem, który odwiezie mnie z kocurami z Boliłapki do teatru, a kotki na Bródno

Gdyby kierowca b i c był 1 osobą, to niestety w czasie łapanki musi sobie zorganizować zajęcie - nie uzyskam zgody na wpuszczenie dodatkowej osoby do TW :(



i 2 ze złapanych kotek dają się swobodnie głaskać karmicielkom. Jest prośba o wyadoptowanie ich... czyli szukają DT, oczywiście o ile nie będą wsciekłe w klatkach, spróbuję to w czwartek ustalić. Ale wstępnie szukam dla nich DT.
Ostatnio edytowano Pon mar 02, 2009 14:30 przez jopop, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 25, 2009 9:58

jopop pisze:Chętnie :)

Wczorajsza noc przyniosła kolejnych 8 kotów i odnalezienie domu tej zgubionej.

Same ciąże i ropomacicza...



Szukam:
a) kierowcy na PIĄTEK wieczorem, trasa Ursynów-Bródno-Bielany.
b) kierowcy na PONIEDZIAŁEK, który ok. 16-17 (niechętnie tak późno!) podrzuciłby mi sprzęt pod teatr wielki (musiałby go pobrać wcześniej z boliłapki, dowolnego dnia)
c) kierowcy na PONIEDZIAŁEK wieczorem, który po moim telefonie podjedzie pod teatr, zabierze mnie i koty (i _kathrin jeśli się zmieści), zawiezie do Boliłapki.
d) kierowcy na WTOREK wieczorem, który odwiezie mnie z kocurami z Boliłapki do teatru, a kotki na Bródno

Gdyby kierowca b i c był 1 osobą, to niestety w czasie łapanki musi sobie zorganizować zajęcie - nie uzyskam zgody na wpuszczenie dodatkowej osoby do teatru :(



i 2 ze złapanych kotek dają się swobodnie głaskać karmicielkom. Jest prośba o wyadoptowanie ich... czyli szukają DT, oczywiście o ile nie będą wsciekłe w klatkach, spróbuję to w czwartek ustalić. Ale wstępnie szukam dla nich DT.


Robicie kastracje też takim kotkom, które są w ciąży?

szaraszeelma

 
Posty: 49
Od: Nie lut 22, 2009 16:06
Lokalizacja: San Francisco

Post » Śro lut 25, 2009 10:08

szaraszeelma pisze:Robicie kastracje też takim kotkom, które są w ciąży?
odpowiem za siebie, jopop i wiele innych osób
tak, nagminnie, zawsze się staramy zdążyć przed porodem (wybór "mniejszego zła")
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 10:10

Mysza pisze:
szaraszeelma pisze:Robicie kastracje też takim kotkom, które są w ciąży?
odpowiem za siebie, jopop i wiele innych osób
tak, nagminnie, zawsze się staramy zdążyć przed porodem (wybór "mniejszego zła")


smutne... :cry:

szaraszeelma

 
Posty: 49
Od: Nie lut 22, 2009 16:06
Lokalizacja: San Francisco

Post » Śro lut 25, 2009 10:16

szaraszeelma pisze:
Mysza pisze:
szaraszeelma pisze:Robicie kastracje też takim kotkom, które są w ciąży?
odpowiem za siebie, jopop i wiele innych osób
tak, nagminnie, zawsze się staramy zdążyć przed porodem (wybór "mniejszego zła")


smutne... :cry:
dla mnie już nie, tzn nie cieszę się oczywiście, że kotka jest w ciąży, ale że udało się ją złapać przd porodem, ze kociaki nie zginą otrute, rozjechane przez samochody czy oślepione z wrzodami na oczach

smutne, że jest tyle bezdomych, zaniedbanych kotów
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 10:41

szaraszeelma pisze:
Mysza pisze:
szaraszeelma pisze:Robicie kastracje też takim kotkom, które są w ciąży?
odpowiem za siebie, jopop i wiele innych osób
tak, nagminnie, zawsze się staramy zdążyć przed porodem (wybór "mniejszego zła")


smutne... :cry:


kilkanaście kotek = kilkadziesiąt kociaków... którym trzeba znaleźć domki o ile mają nie zginąć na ulicy, nie trafić do schronu gdzie umrą, a w najlepszym razie dołączyc do stad bezdomnych, dalej rozmnażających się kotów.

Mam teraz na przechowaniu posterylkowym taką kotkę dzikądziką, ciachniętą w sobotę - też była w ciąży.

Nualla

 
Posty: 1343
Od: Pon paź 27, 2008 16:10
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 33 gości