Dama, łachudra , słodziak i... Kto czwarty? cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 24, 2009 20:57

Tyzma pisze:
kalair pisze:
Tyzma pisze:W końcu musi się biedak kiedyś najeść :) będzie dobrze.
A ten kotek to w worku?

Iriska w szaliczku! :twisted: Zima nie? :lol: :lol:


HEHE :D :D jasne :P

Czyżbyś wątpiła w zimę? :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 24, 2009 20:58

Cześć gadułki :P Wszędzie jedzą :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto lut 24, 2009 20:58

I szykuje się wojna z Tyśkiem. O MOJE krzesło przy kompie. Jak ja na nim siedzę, to Tysiek na kolanach, ale jak tylko zejdę (teraz poszłam nastawić ewodę na herbatę - 2minuty) to po powrocie mam lokatora na krześle. czy ja mam prawo do jakiegos mebla w tym zainfekowanym domu?!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto lut 24, 2009 20:58

tosiula pisze:Cześć gadułki :P Wszędzie jedzą :roll:

NIe wszędzie - ja dalej głoduję!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto lut 24, 2009 20:59

kinga w. pisze:I szykuje się wojna z Tyśkiem. O MOJE krzesło przy kompie. Jak ja na nim siedzę, to Tysiek na kolanach, ale jak tylko zejdę (teraz poszłam nastawić ewodę na herbatę - 2minuty) to po powrocie mam lokatora na krześle. czy ja mam prawo do jakiegos mebla w tym zainfekowanym domu?!

nie, juz nie :cry:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto lut 24, 2009 21:00

kinga w. pisze:
tosiula pisze:Cześć gadułki :P Wszędzie jedzą :roll:

NIe wszędzie - ja dalej głoduję!

a ja sobie pije herbatkę z pokrzywy :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto lut 24, 2009 21:01

kinga w. pisze:I szykuje się wojna z Tyśkiem. O MOJE krzesło przy kompie. Jak ja na nim siedzę, to Tysiek na kolanach, ale jak tylko zejdę (teraz poszłam nastawić ewodę na herbatę - 2minuty) to po powrocie mam lokatora na krześle. czy ja mam prawo do jakiegos mebla w tym zainfekowanym domu?!

Ja walkę o fotel przegrałam...Jak Lafinka przyszła-zajęła i koniec... :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 24, 2009 21:01

mam do powiedzenia tyle co Żyd za okupacji... :cry: We własnym... nie TŻ-eta domu! Jeszcze mi powiedz, że to teraz ICH dom!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto lut 24, 2009 21:02

kinga w. pisze:mam do powiedzenia tyle co Żyd za okupacji... :cry: We własnym... nie TŻ-eta domu! Jeszcze mi powiedz, że to teraz ICH dom!

Nie wiedziałaś o tym?! 8O 8O
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 24, 2009 21:03

Kinga jeszcze wiele musi się nauczyć 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto lut 24, 2009 21:04

siadaj kinga na podłodze albo na tym swoim parapecie co koty się nie mieszczą. Ewentualnie zajmij im kocyk

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Wto lut 24, 2009 21:05

tosiula pisze:Kinga jeszcze wiele musi się nauczyć 8)

Oj, faktycznie dużo..jakieś żądania o meble ma! Też coś! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 24, 2009 21:07

Tyzma pisze:siadaj kinga na podłodze albo na tym swoim parapecie co koty się nie mieszczą. Ewentualnie zajmij im kocyk

Ale kocyk to akurat jest ICH!!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto lut 24, 2009 21:08

no i tak napisałam - zajmij im :P oni tobie ty im. Na zasadzie oni z twojego talerza ty z ich :)

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Wto lut 24, 2009 21:12

Tyzma pisze:no i tak napisałam - zajmij im :P oni tobie ty im. Na zasadzie oni z twojego talerza ty z ich :)

Tylko koniecznie na podłodze 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości