Szkodliwe roślinki ?-zaszkodziły :( jest poprawa :)

[lady_in_blue]

Jakby dracena była tak szkodliwa jak mówią.... No, to ja wolę nie mysleć, ile liści BluMka przetrawiła.

[Jazz]

Wtam!
U mnie trawka została zignorowana. Przez chwilę kicia poskubała, a przez następne dwa tygodnie nic.
Jeśli chodzi o kwiatki doniczkowe, to z wiekiem zainteresowanie minęło, ale nie całkiem. Teraz nie podgryza, tylko wykopuje ziemię z doniczek
Cóż, pancia sprząta i tyle, bo mimo grożenia i krzyków, dla Gruszki zabawa warta jest wysłuchania kilku moich warknięć.

[Kika]

Moja siostra mówiła że ich kocur też bardzo lubił kwiatkami się zajmować tak, pielegnował je na inny koci sposób
Po czym ona jak cos zbroił, groziła mu zwinieta gazetą . (czasem dostał po tyłku
Nugus (bo tak sie nazywa) nauczył się szanowac roślinki i juz tak pieczołowicie ich nie pielęgnuje.

Z tą draceną i fikusem to chyba nie prawda bo moja kicia już dawno by zachorowała.
Tyle ze ona nie je listków tylko je gryzie i sie nimi bawi

[Kika]

No i klops
roślinki zostały prawie juz wywiezione bo cos nie dobrego działo sie z Kitusia.
Była ospała, brzuszek taki cieniutki, malutko jadła, nie bawiła się trwało to dwa dni i poszłam wieczorem drugiego dnia do weta żeby popatrzył.
Obadał Kicie i powiedział że ma powiększony jeden węzeł a drugi też jakby większy troszkę. No i podejzenie ze zjadła listek fikusa bo mały a ciągle je obrywała i bawiła sie nimi może jakis zjadła. - nie wiem

Dostała kreske atropiny i późnym wieczorem odzyskała apetyt i chęć do zabawy opróżniła obie miseczki i dopominała sie jeszcze

Teraz to inny Kot- rozrabia strasznie

[kiwi]

Ostrzegam!!!! Przed irysem z kwiaciarni- cięte! Może być śmiertelne . Pufeczek najadł się tego i.... .
Polecam natomiast owies- super rośnie i jadalne lepiej niż kocia trawka.

[Agi]

Ostrzegam!!!! Przed irysem z kwiaciarni- cięte! Może być śmiertelne . Pufeczek najadł się tego i.... .

... i co...?

[kiwi]

Agi
i jest za Tęczowym mostem. Zatrucie koszmarne całego organizmu

[RyuChanek i Betix]

Jejku, chcesz mnie do zawału doprowadzic Juz myslałam że po kocie. Wiesz co ja zrobiłam z roslinkami? Znalazłam im nowy domek! Bardzo lubie rośliny doniczkowe i wogóle kwiaty ale kotki w tym wypadku ważniejsze, a ze niektóre bardzo sie nimi interesowały, np. draceną która należy do szkodliwych i paprotką która trująca nie jest ale przeciez taki listek moze sie gdzies przykleic czy cuś wiec kwiatki przegrały z kotami
Kiwi współczuję

[Padme]

Moje kwiatki w spadku dostało kino
A ja mam teraz las paproci. Skrzypów i widłaków nie.

[ara]

Padme zazdroszcze tych paproci. U mnie zebym nie wiem co im robila (placzem, gadaniem i spiewemnic nie wskoralam) zawsze umieraja. W sobote wyrzucilam juz chyba 5 czy 6 paproc w tym roku. Nie chca u mnie rosnac i tyle.

Kiwi, wspolczuje. Biedna kicia.

[warkot]

Juz myslałam że po kocie.

hmmm ja określenie "za Tęczowym mostem" właśnie tak rozumiem

[kinus]

Przykro mi kiwi. Na szczescie moje nie jedza nic z roslin. Raczej je bujaja. To na pewno byl irys ?

[RyuChanek i Betix]

Juz myslałam że po kocie.

hmmm ja określenie "za Tęczowym mostem" właśnie tak rozumiem

Tak tylko to jest wątek Kiki, ten kotek odratowany,

Dostała kreske atropiny i późnym wieczorem odzyskała apetyt i chęć do zabawy opróżniła obie miseczki i dopominała sie jeszcze
Teraz to inny Kot- rozrabia strasznie

no właśnie

A za Tęczowym mostem jest kotek Kiwi Smutno...

[Sasannka]

Dracena bardzo niedobra. Grafit raz przygryzł jedną i prawie tydzień odchorowywał.

[ani]

Potwierdzam, ze skrzydlokwiat jest trujacy.
Ale drzewko szczescia chyba nie... sadzac po stanie mojego... cale w dziurki chociaz ... tez mi swita, ze na jakiejs liscie trujacych widzialam.