JoasiaS pisze:Dziś będzie o duchach, ale później![]()
budujesz napięcie


Moderator: Estraven
JoasiaS pisze:Dziś będzie o duchach, ale później![]()
alus1 pisze:JoasiaS pisze:Dziś będzie o duchach, ale później![]()
budujesz napięcie![]()
JoasiaS pisze:Nie. Nie mam teraz czasu
amyszka pisze:Z moich młodych lat pamiętam pobyt na wsi u babci - i wędrówkę tego obrazu po domach ,tą ukwieconą i udekorowaną całą wieś...To było Wielkie Święto
JoasiaS pisze:
Mnie najbardziej rozbawiło wyobrażenie Dziadka o kotach. Nawet, gdy próbowałam łagodnie zasugerować, że to może ich robota, Dziadek kategorycznie je wykluczył: "Kot nie jest taki sprytny, żeby popchnąć uchylone drzwi i otworzyć drzwiczki szafki!". Nic ten Dziadek o życiu nie wie
piccolo pisze:od dawna podczytuję ale sie nie ujawniałam![]()
Ale historia ze świetym obrazem, Dziadkiem, duchami i kotami zachwyciła mnie tak, że musiałam się pojawić
Monostra pisze::lol: Dobrze, że nie zrzuciły i nie uszkodziły obrazu, bo skoro Dziadek nie wierzy w kocią robotę, jako atrakcję mielibyście wypędzanie Złego.
Użytkownicy przeglądający ten dział: jozefina1970 i 522 gości