Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Chwilowo w odwrocie ;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 24, 2009 9:52

JoasiaS pisze:Dziś będzie o duchach, ale później :wink:


budujesz napięcie :roll: :wink:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto lut 24, 2009 9:53

alus1 pisze:
JoasiaS pisze:Dziś będzie o duchach, ale później :wink:


budujesz napięcie :roll: :wink:

Nie. Nie mam teraz czasu :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto lut 24, 2009 10:03

JoasiaS pisze:Nie. Nie mam teraz czasu :lol:


taaaaa pewnie :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto lut 24, 2009 10:04

Czekam cierpliwie.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 24, 2009 10:57

Nie jestem pewna czy ten religijny zwyczaj dotyczy też większych miast, ale na prowincji jest dość mocno zakorzeniony. Polega na tym, że raz na kilkanaście lat daną miejscowość nawiedza obraz z podobizną Matki Boskiej Częstochowskiej i pozostaje tak długo, dopóki nie odwiedzi każdego gospodarstwa. Wierni przekazują go sobie z domu do domu co 24 godziny.

W ubiegły czwartek święty obraz z wielkimi honorami gościł u siebie Dziadek. Religijne śpiewy zaproszonych z tej okazji sąsiadek słychać było do późnej nocy. Nad ranem Frodo obudził mnie jak zwykle uporczywym drapaniem w szafę :roll: . Wstałam, otworzyłam całej trójce saszetkę, uchyliłam drzwi na korytarz, bo koty lubią się po nim snuć o tej dzikiej porze i zasnęłam znów kamiennym snem.

W weekend Dziadek zajrzał do nas, by podzielić się wrażeniami z pobytu w jego mieszkaniu świętego obrazu. Bardzo podekscytowany zwierzył się nam, że tej niezwykłej nocy wydarzyło się coś dziwnego, a mianowicie jego mieszkanie nawiedził duch 8O . Dziadek rano zastał uchylone drzwi na korytarz oraz lekko otwarte drzwiczki najniższej szafki segmentu i przewrócony kwiatek.

Nie próbowałam podawać Dziadkowi racjonalnego wytłumaczenia tego zjawiska, bo czułam, że bardzo chce wierzyć w tak bliską obecność nadprzyrodzonej istoty ;-) . Podejrzewam jednak, że było to tak: późną nocą rozmodlony Dziadek niezbyt dokładnie zamknął drzwi po wyjściu sąsiadek i zmęczony emocjami zasnął mocnym snem. Nad ranem któryś z moich kotów wykorzystał okazję i nie odmówił sobie złożenia wizyty w jego mieszkaniu :twisted: . Nie wiem który kot wcielił się w rolę ducha:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jestem mu jednak bardzo wdzięczna, iż poprzestał na spenetrowaniu szafki w segmencie oraz przewróceniu kwiatka i że nie wpadło mu do pustej głowy zainteresować się obrazem umieszczonym zapewne w jakimś eksponowanym miejscu :roll: . Wyobrażacie sobie minę Dziadka, gdyby nieoczekiwanie święty obraz łupnął o ziemię o 4. rano?! :strach:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto lut 24, 2009 11:03

Swietna akcja!

:lol: :lol: :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 24, 2009 11:04

ale piękne Duchy :ryk: :ryk: :ryk:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto lut 24, 2009 11:17

Dobrze że sobie pazurków Duch nie naostrzył o obraz :wink: :lol:

Z moich młodych lat pamiętam pobyt na wsi u babci - i wędrówkę tego obrazu po domach ,tą ukwieconą i udekorowaną całą wieś 8O ...To było Wielkie Święto 8)
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto lut 24, 2009 11:41

amyszka pisze:Z moich młodych lat pamiętam pobyt na wsi u babci - i wędrówkę tego obrazu po domach ,tą ukwieconą i udekorowaną całą wieś 8O ...To było Wielkie Święto 8)

No dokładnie tak to wygląda :D .

Mnie najbardziej rozbawiło wyobrażenie Dziadka o kotach. Nawet, gdy próbowałam łagodnie zasugerować, że to może ich robota, Dziadek kategorycznie je wykluczył: "Kot nie jest taki sprytny, żeby popchnąć uchylone drzwi i otworzyć drzwiczki szafki!" :lol: . Nic ten Dziadek o życiu nie wie 8)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto lut 24, 2009 12:01

od dawna podczytuję ale sie nie ujawniałam :lol:

Ale historia ze świetym obrazem, Dziadkiem, duchami i kotami zachwyciła mnie tak, że musiałam się pojawić :D

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5822
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 24, 2009 12:11

JoasiaS pisze:
Mnie najbardziej rozbawiło wyobrażenie Dziadka o kotach. Nawet, gdy próbowałam łagodnie zasugerować, że to może ich robota, Dziadek kategorycznie je wykluczył: "Kot nie jest taki sprytny, żeby popchnąć uchylone drzwi i otworzyć drzwiczki szafki!" :lol: . Nic ten Dziadek o życiu nie wie 8)


Szczęśliwy nieuświadomiony :twisted: :lol:

... dobrze, że koteczki nie wydrapały oczek w obrazie :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto lut 24, 2009 12:12

Oj tam... przecież już Egipcjanie czcili kota (zdaje się jakąś boginię pod tą postacią). Kot - rzecz święta, rozmodlone miejsca nawiedza ;) :lol:

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lut 24, 2009 12:21

piccolo pisze:od dawna podczytuję ale sie nie ujawniałam :lol:

Ale historia ze świetym obrazem, Dziadkiem, duchami i kotami zachwyciła mnie tak, że musiałam się pojawić :D

Witamy serdecznie i liczymy na częstsze ujawnianie się :wink:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto lut 24, 2009 12:41

:lol: Dobrze, że nie zrzuciły i nie uszkodziły obrazu, bo skoro Dziadek nie wierzy w kocią robotę, jako atrakcję mielibyście wypędzanie Złego :D .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 24, 2009 12:43

Monostra pisze::lol: Dobrze, że nie zrzuciły i nie uszkodziły obrazu, bo skoro Dziadek nie wierzy w kocią robotę, jako atrakcję mielibyście wypędzanie Złego :D .

Daj spokój :lol: . Wizytę Świętego Dziadek przeżywał przez dwa tygodnie, to przy Złym emocje by go chyba zabiły :twisted:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 507 gości