12-letni pers Filemon - w DS :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 23, 2009 19:51

Obrazek

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 23, 2009 19:56

mamy 295 zł :!: :!: :!:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 23, 2009 19:59

Obrazek Obrazek

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 23, 2009 20:01

Obrazek bardzo, bardzo się cieszę Obrazek
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon lut 23, 2009 20:01

ode mnie poszlo 25 powinno jutro dotrzec :wink:

Filemonku smacznego :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 23, 2009 20:02

phantasmagori pisze:ode mnie poszlo 25 powinno jutro dotrzec :wink:

Filemonku smacznego :D


super , dziękujemy :1luvu:

Dzisiaj Filemonek wcinał od moich persjana i jak na razie bardzo mu smakuje :D
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pon lut 23, 2009 20:06

phantasmagori pisze:ode mnie poszlo 25 powinno jutro dotrzec :wink:

Filemonku smacznego :D


dziękujemy bardzo!

kupimy mu w takim razie 10 kg persiana najprawdopodobniej :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 23, 2009 20:19

estre pisze:
phantasmagori pisze:ode mnie poszlo 25 powinno jutro dotrzec :wink:

Filemonku smacznego :D


dziękujemy bardzo!

kupimy mu w takim razie 10 kg persiana najprawdopodobniej :D



Popieram... :ok: :dance:
Można kupić 5 kg. persjana i 5 kg. innego np. na sierść lub indoor mature 27 dla starszych kotów ;)
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lut 23, 2009 20:25

Obrazek byleby, już nigdy nie zobaczył makaronu :evil:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto lut 24, 2009 9:35

Przelałam małe conieco dla Filemonka. Jesli nie uda mi się wyleczyć do czasu kiedy trzeba bedzie jechac po malucha (leżę z zapaleniem oskrzeli :( ) to zasponsoruję chociaż paliwo.

Nemeziss

Avatar użytkownika
 
Posty: 420
Od: Pon kwi 21, 2008 10:52
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto lut 24, 2009 9:52

Nemeziss pisze:Przelałam małe conieco dla Filemonka. Jesli nie uda mi się wyleczyć do czasu kiedy trzeba bedzie jechac po malucha (leżę z zapaleniem oskrzeli :( ) to zasponsoruję chociaż paliwo.


Ja mam złe wiadomości. Leżę i umieram. Mam zapelenie górnych dróg oddechowych.
I tak jak chciałam, żeby Filemon wrócił jak najszybciej do domu, teraz mam nadzieję, że będzie mógł zostać jeszcze chociaż do piątku :(

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 24, 2009 10:22

estre pisze:
Nemeziss pisze:Przelałam małe conieco dla Filemonka. Jesli nie uda mi się wyleczyć do czasu kiedy trzeba bedzie jechac po malucha (leżę z zapaleniem oskrzeli :( ) to zasponsoruję chociaż paliwo.


Ja mam złe wiadomości. Leżę i umieram. Mam zapelenie górnych dróg oddechowych.
I tak jak chciałam, żeby Filemon wrócił jak najszybciej do domu, teraz mam nadzieję, że będzie mógł zostać jeszcze chociaż do piątku :(


a czy wiadomo już coś o Panu Filemonka ??

Naszych postępów ciąg dalszy :
okazało się , że jak pierwszy stres minął Filemonek zaczyna nas zaskakiwać
1. lubi pastę odkłaczającą - w związku z tym po podaniu skończyły się wymioty :D
2. korzysta z kuwety ze żwirkiem - nie zawsze , ale od jakiegoś czasu intrygowało mnie dlaczego w jego kuwecie jest tak pusto :roll: a dzisiaj nad ranem przyłapałam go na tym jak zakopuje swojego qpala w kuwetce moich futerek , zawierającą żwirek 8O
3. woda w wannie nie jest już niezbędna :D
4. wieczorem nasz Filemonek wylegiwał się (już po raz drugi) na poduszce u mojej córeczki w łóżku :D a w dodatku głaskany nie uciekał tylko włączył głośny traktorek :D

W prawdzie jeszcze przeważnie się chowa ale zdarzają się juz chwile , że przestaje się tak bardzo izolować. Niestety przerażeniem i szybką ucieczką do azylu reaguje na każde głośniejsze puknięcie i ruch :( ale mam nadzieję , że i to w końcu przezwycięży

Martwi mnie tylko zupełny brak wiadomości o jego Panu , mam nadzieje , że wraca do zdrowia :? bo Filemon bardzo za nim tęskni
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto lut 24, 2009 10:24

No to się narobiło :( Może ktoś mógłby przywiezć Filemonka jeśli będzie taka potrzeba? Paliwo zasponsoruję oczywiście.

Nemeziss

Avatar użytkownika
 
Posty: 420
Od: Pon kwi 21, 2008 10:52
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto lut 24, 2009 11:44

sawanka1 pisze:
estre pisze:
Nemeziss pisze:Przelałam małe conieco dla Filemonka. Jesli nie uda mi się wyleczyć do czasu kiedy trzeba bedzie jechac po malucha (leżę z zapaleniem oskrzeli :( ) to zasponsoruję chociaż paliwo.


Ja mam złe wiadomości. Leżę i umieram. Mam zapelenie górnych dróg oddechowych.
I tak jak chciałam, żeby Filemon wrócił jak najszybciej do domu, teraz mam nadzieję, że będzie mógł zostać jeszcze chociaż do piątku :(


a czy wiadomo już coś o Panu Filemonka ??

Naszych postępów ciąg dalszy :
okazało się , że jak pierwszy stres minął Filemonek zaczyna nas zaskakiwać
1. lubi pastę odkłaczającą - w związku z tym po podaniu skończyły się wymioty :D
2. korzysta z kuwety ze żwirkiem - nie zawsze , ale od jakiegoś czasu intrygowało mnie dlaczego w jego kuwecie jest tak pusto :roll: a dzisiaj nad ranem przyłapałam go na tym jak zakopuje swojego qpala w kuwetce moich futerek , zawierającą żwirek 8O
3. woda w wannie nie jest już niezbędna :D
4. wieczorem nasz Filemonek wylegiwał się (już po raz drugi) na poduszce u mojej córeczki w łóżku :D a w dodatku głaskany nie uciekał tylko włączył głośny traktorek :D

W prawdzie jeszcze przeważnie się chowa ale zdarzają się juz chwile , że przestaje się tak bardzo izolować. Niestety przerażeniem i szybką ucieczką do azylu reaguje na każde głośniejsze puknięcie i ruch :( ale mam nadzieję , że i to w końcu przezwycięży

Martwi mnie tylko zupełny brak wiadomości , mam nadzieje , że wraca do zdrowia :? bo Filemon bardzo za nim tęskni


Nikt do mnie nie dzwonił. Mama pana powiedziała, że jak tylko syn wyjdzie to ona mi zadzwoni. Dam wam znać.
Cieszę się, że się ośmielił i nawet odkłaczacz je :)
No i z tym żwirkiem to dopiero niespodzianka!

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 24, 2009 11:46

Nemeziss pisze:No to się narobiło :( Może ktoś mógłby przywiezć Filemonka jeśli będzie taka potrzeba? Paliwo zasponsoruję oczywiście.


Na razie zobaczymy co będzie. Nie wiadomo kiedy pan wyjdzie. Może mi się poprawi do tego czasu, albo Tobie :)

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 249 gości