Banda Prawdziwych Drani. Part One. PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 23, 2009 10:17

Wielbłądzio pisze:i jeszcze druga świeżutka fotka, nocna (zwalił ten uprany kocyk na podłogę... i gdybym go wkrótce nie podniosła, z pewnością na poczekaniu zostałby obszczany po raz drugi :twisted: )
Obrazek

Paluszki są słodziutkie :1luvu: :1luvu:
I rekompensują wszelkie inne niedostatki.

Ja nawet lubię dzieci, ale myślę, że ich posiadanie może być fajne tylko z tym jedynym, ukochanym facetem :cry:

szaraszeelma

 
Posty: 49
Od: Nie lut 22, 2009 16:06
Lokalizacja: San Francisco

Post » Pon lut 23, 2009 15:28

To już chyba jakieś groźne stadium: zwlekam się na chwilę z wyrka na siusiu i jakaś siła ciągnie mnie do kompa na forum :roll: :strach:

szaraszeelma pisze:
Wielbłądzio pisze:i jeszcze druga świeżutka fotka, nocna (zwalił ten uprany kocyk na podłogę... i gdybym go wkrótce nie podniosła, z pewnością na poczekaniu zostałby obszczany po raz drugi :twisted: )
Obrazek

Paluszki są słodziutkie :1luvu: :1luvu:
I rekompensują wszelkie inne niedostatki.

Ja nawet lubię dzieci, ale myślę, że ich posiadanie może być fajne tylko z tym jedynym, ukochanym facetem :cry:


następna w kolejce do schrupania tychże :wink: ?

Tak, zgadza się... Ja też, kiedy byłam z takim właśnie jedynym i ukochanym, nie tylko że lubiłam maluchy, ale wręcz marzyłam o naszym własnym... I gdyby ten Mężczyzna został tu, w tym nędznym wymiarze, dłużej, nasze dziecko pewnie miałoby już ładne kilka lat :cry: Myślę, że ta moja 'alergia' to reakcja obronna na sprawienie sobie dziecka=kłopotu z pierwszym lepszym byle kim :oops: .

A BTW: Ty naprawdę mieszkasz we Frisco :) ? pytam, bo ja od kilkunastu lat skrycie marzę, żeby kiedyś postawić stopę na Półwyspie Kalifornijskim :wink: takie dzieciuchowate hippisowskie sentymenty :wink: i nie obawiaj się, pytanie czysto z ciekawości, będąc matką dziewięciu Drani od lat nie odwiedzam nawet Pcimia Dolnego i Górnego :twisted: :twisted: :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon lut 23, 2009 15:58

Wielbłądzio pisze:A zatem dobranoc 8)
Powstanę zapewne, jak każda zmora, tuż przed północą :wink: (jak miło, że kursik dopiero jutro :twisted:)

Wyspałaś się? :wink:
Dzisiaj wolne? Masz dwa razy w tyg.kurs?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 24, 2009 0:24

tak, się wyspałam :twisted: druga tura spania trwała od jakiejś 16, a wstałam na dobre dopiero godzinę temu :oops:
nie wiem, jak ja się zdołam pozbierać i przestawić z powrotem na normalny tryb funkcjonowania, jeśli kiedyś przypadkiem PRZYJDZIE DO MNIE jakaś praca... :roll: jestem mistrzynią rujnowania sobie życia i zdrowia pod każdym względem :roll:
te kursy mam różnie: czasami dwa razy w tygodniu, czasami trzy, raz było chyba nawet cztery... jutro jest ostatni raz na asystenckim, pojutrze egzamin, a potem od wtorku bazy danych i jeszcze jakieś inne biurowokomputerowe pierdoły :wink: mam już dosyć... albo ja jestem genialna, albo chodzą ze mną na zajęcia jakieś wybitne przygłupki :twisted: : wszystko kończę na dłuuugo przed nimi i się nudzę, pół biedy kiedy są zajęcia z kompem i działa net - ale ostatnio są na ogół w niekomputerowej salce :? w ogóle to to wszystko pic na wodę, prowadzący opieprzają się jak mogą i za każdym razem wypuszczają o co najmniej pół godziny przed czasem :roll: , niczego nowego raczej się nie nauczyłam, jednym słowem płacę półtora tysiąca za dwa efektowne MEN-owskie papierki :twisted:

Busiunia nie je :crying: nie wiem już, co mam z nią zrobić, dzwoniłam w dzień do kliniki i pani doktorka uspokoiła mnie, że lek mógł jeszcze do końca nie zadziałać, że zobaczymy w czwartek... zaraz chyba dam jej na próbę jakiś delikates 'spod lady' (tj. z szuflady pod kuchenką, bo tam właśnie trzymam ekstraluksusowe puszki i saszetki kupowane specjalnie dla Buśki), może chociaż sos zliże... mam drobny problem lokalizacyjny, ponieważ na czas przedstawienia oferty i zapoznawania się z nią naszej respondentki :wink: muszę zabrać z pokoju Małą Kolorową, która w okamgnieniu sprzątnęłaby rzeczony delikates sama :wink: Buśka będzie przez pół nocy zastanawiała się, czy łaskawie spróbować puszeczki za prawie 5 złotych czy nie :twisted: , a Szylkret będzie siedział w kącie za drzwiami wejściowymi i trząsł się ze strachu, bo oba burasy go atakują z pazurami :twisted: , a Pluszak (tak, ten durny Pluszaczek!) łazi dookoła i warczy 8O
ech, gdybym miała nadmiar kasy, to dla spokoju sumienia poszłabym jutro rano z Bolcią na kontrolę, przecież to dopiero wtorek, a jeśli zamierza nie jeść do czwartku... :( :( :(
smutno mi. ja to ja, ale... ale nasz poprzedni wet był uprzejmy zostawić na lodzie przede wszystkim stado stworów, o których zdrowie dbał od prawie trzech lat z dobrym skutkiem... zastanawiam się, czy weterynarz jako lekarz ma w ogóle prawo coś takiego zrobić, czy to nie przeczy etyce lekarskiej :roll:? ale tak czy inaczej, i tak skończyłoby się na wywlekaniu naszych prywatnych spraw, dlatego dam sobie spokój, bo tychże 'prywatnych spraw' mam już stanowczo po kokardki :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto lut 24, 2009 3:32

chyba pora wrócić do wyrka :roll:
a Ciotki niedługo już powstają... :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto lut 24, 2009 8:32

Hej Kasiu! Kciuki za Busiunię są.
1500 zł kurs?! O rany..Strasznie drogo. :roll: Oby tylko wyszło z pracą.
Jesteś młoda, znajdziesz coś.

Nie wiem, czy wet ma takieprawo, ale czy Ty byś tam chciała chodzić? Jesteś pewna? :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 24, 2009 9:19

kalair pisze:Hej Kasiu! Kciuki za Busiunię są.
1500 zł kurs?! O rany..Strasznie drogo. :roll: Oby tylko wyszło z pracą.
Jesteś młoda, znajdziesz coś.

Nie wiem, czy wet ma takieprawo, ale czy Ty byś tam chciała chodzić? Jesteś pewna? :roll:

Też mam nadzieję, że znajdziesz jakąś dobrą pracę... trzymam kciuki :ok:
Czasem papierki są ważne, a jeśli chodzi o wiedzę i takie kursy - czasem można się znacznie więcej nauczyć samodzielnie w domu...

(w razie pytań okołokomputerowych służę pomocą na pw ;) )

Myślę, że nawet gdyby nie miał takiego prawa, to i tak nie byłoby to dobre... Ex to człowiek, którego najlepiej w ogóle wykreślić z życia, nie widywać, nie myśleć, itp, unikać jakiegokolwiek kontaktu... tak jest prościej, bo wspomnienia nie wracają...

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Śro lut 25, 2009 0:21

kalair pisze:Hej Kasiu! Kciuki za Busiunię są.
1500 zł kurs?! O rany..Strasznie drogo. :roll: Oby tylko wyszło z pracą.
Jesteś młoda, znajdziesz coś.


to jest koszt razem za oba kursy i oba egzaminy... no i Warszawka :twisted:

kalair pisze:Nie wiem, czy wet ma takieprawo, ale czy Ty byś tam chciała chodzić? Jesteś pewna? :roll:


jestem pewna, że nie chcę :wink: :twisted: tylko tak zwyczajnie mi smutno...

charm pisze:Też mam nadzieję, że znajdziesz jakąś dobrą pracę... trzymam kciuki :ok:
Czasem papierki są ważne, a jeśli chodzi o wiedzę i takie kursy - czasem można się znacznie więcej nauczyć samodzielnie w domu...


I właśnie głównie dla papierka się pozapisywałam :roll:
Excela nauczyłam się kiedyś samodzielnie z kursu na płycie (nie powiem żeby idealnie, ale do codziennego nieskomplikowanego użytku wystarczyło), PP też na niej mam, a Worda mam opanowanego od lat :twisted:



charm pisze:Myślę, że nawet gdyby nie miał takiego prawa, to i tak nie byłoby to dobre... Ex to człowiek, którego najlepiej w ogóle wykreślić z życia, nie widywać, nie myśleć, itp, unikać jakiegokolwiek kontaktu... tak jest prościej, bo wspomnienia nie wracają...


to nawet wcale nie jest mój ex, spotykaliśmy się 'bez zobowiązań' :twisted: ale że wspomnienia bardzo długo bolały i nadal jeszcze czasami wracają, choć zamiast bólu z wściekłością :twisted: - to fakt...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro lut 25, 2009 0:38

nie mam dziś siły nic więcej napisać... tak mało mam zajęć, większość doby spędzam śpiąc, a non-stop jestem tak koszmarnie zmęczona :( bezczynność i smutek też jak widać wykańczają, jestem na to najlepszym przykładem :roll:
nie mam marzeń, nie mam planów, nie mam ambicji, nie mam nadziei... mam tylko Dranie :roll: chciałabym być silna i umieć żyć właśnie dla nich, ale nijak mi nie wychodzi :(
oszczędzam na zabieg Buśki, więc nie mam za co zrobić zakupów... to wstyd, żeby 28-letnia niegłupia dziewczyna nie była w stanie zarobić na siebie nawet paru groszy :oops: :( :cry:


Bolusia wczoraj i dziś wylizała sos z saszetek, poza tym nie je chyba nic (dzisiaj od 16 do prawie 22 nie było mnie w domu, ale nie sądzę, żeby akurat wtedy zjadła)... futro leci z niej jak wściekłe, zapadły się boki, zrobiła się jakaś taka smutna :( boję się...

a Szylkret jest niedobry :twisted: szaleje :twisted:

jutro pierwszy egzamin (na szczęście raczej pro forma, jak wszystko :roll: ), więc zajrzę na pewno dopiero w nocy, po powrocie. trzymajcie się...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro lut 25, 2009 1:56

kciuki za egzamin :ok:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 25, 2009 7:48

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lut 25, 2009 8:37

Kasiu,wiem, że Ci smutno...Kciuki za egzaminy, i pracę.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lut 25, 2009 8:39

:ok: :ok: :ok:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 25, 2009 10:07

Wielbłądzio pisze:To już chyba jakieś groźne stadium: zwlekam się na chwilę z wyrka na siusiu i jakaś siła ciągnie mnie do kompa na forum :roll: :strach:

szaraszeelma pisze:
Wielbłądzio pisze:i jeszcze druga świeżutka fotka, nocna (zwalił ten uprany kocyk na podłogę... i gdybym go wkrótce nie podniosła, z pewnością na poczekaniu zostałby obszczany po raz drugi :twisted: )
Obrazek

Paluszki są słodziutkie :1luvu: :1luvu:
I rekompensują wszelkie inne niedostatki.

Ja nawet lubię dzieci, ale myślę, że ich posiadanie może być fajne tylko z tym jedynym, ukochanym facetem :cry:


następna w kolejce do schrupania tychże :wink: ?

Tak, zgadza się... Ja też, kiedy byłam z takim właśnie jedynym i ukochanym, nie tylko że lubiłam maluchy, ale wręcz marzyłam o naszym własnym... I gdyby ten Mężczyzna został tu, w tym nędznym wymiarze, dłużej, nasze dziecko pewnie miałoby już ładne kilka lat :cry: Myślę, że ta moja 'alergia' to reakcja obronna na sprawienie sobie dziecka=kłopotu z pierwszym lepszym byle kim :oops: .

A BTW: Ty naprawdę mieszkasz we Frisco :) ? pytam, bo ja od kilkunastu lat skrycie marzę, żeby kiedyś postawić stopę na Półwyspie Kalifornijskim :wink: takie dzieciuchowate hippisowskie sentymenty :wink: i nie obawiaj się, pytanie czysto z ciekawości, będąc matką dziewięciu Drani od lat nie odwiedzam nawet Pcimia Dolnego i Górnego :twisted: :twisted: :twisted:


Kiedyś uwielbiałam to miasto, dopóki nie zabrało mi wszystkiego, co kocham :(

Paluszki są do schrupania, tylko co kotek zrobi bez łapek? :strach:


Powodzenia!! :ok:
Idę spać.

szaraszeelma

 
Posty: 49
Od: Nie lut 22, 2009 16:06
Lokalizacja: San Francisco

Post » Śro lut 25, 2009 22:24

Kasiu, pewnie już po egzaminie, wiec te moje kciuki trochę za późno :oops:

Mam nadzieje, ze wszystko dobrze poszło. I życze Ci, żeby ten kurs ułatwił Ci znalezienie czegoś ciekawego (i oczywiscie w miare dobrze płatnego) :ok:

Współczuję tej sytuacji z brakiem pracy, tym bardziej, że Busia ma miec zabieg.
Kurcze, ciezko mi cokolwiek doradzać w temacie szukania pracy, bo kiedy ja chciałam zmienić, to była jedna wielka klapa. Szansę mial plan z otwarciem działalności, no ale zawiesiłam się z kilku powodów i nawet kursu nie skończyłam :oops:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości