esza pisze:miszelina pisze:Jaki on wielki i przystojny!
I wcale nie baleronikowaty!
Właśnie? Jak go można przyrównać do jakiegoś baleronu???
Powiedz to swojej mamie, to ona to wymysliła....

Oddam w dobre ręce pręgowanego kocurka, zwanego czasem Baleronikiem

Ale śliczny jest - nikt przecież nie zaprzecza

