
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Edzina pisze:A jak ruda? Bo ja tu zwarta i gotowa jakby co.
sawanka1 pisze:ja to z tym moim kotem Filemonem kota dostanę , cała noc nie przespana bo ten bandyta skrobał w drzwi łazienki i chciał się wydostać , wstawałam do niego w nocy średnio co 15 min do pół godziny - horror bo na 5 :30 wstawałam do pracy i teraz sobie posiedzę niewyspana 12 godz), TZ rano stwierdził , że ten kot jest nienormalny - najpierw sie chował a teraz towarzystwa mu się zachciało , dzisiaj na noc (jeśli nie pojedzie do domu ) zamknę go w jego wiklinowym domku , tam niech sobie drapie
![]()
![]()
a tak poza tym to uwięziony w łazience z wodą w wannie pierwszy raz po tygodniu zrobił kupkę gdzie trzebai mruczy przy głaskaniu, żeby jeszcze tak nie "pachniał" byłoby całkiem nieźle
dalia pisze:sawanka1 pisze:ja to z tym moim kotem Filemonem kota dostanę , cała noc nie przespana bo ten bandyta skrobał w drzwi łazienki i chciał się wydostać , wstawałam do niego w nocy średnio co 15 min do pół godziny - horror bo na 5 :30 wstawałam do pracy i teraz sobie posiedzę niewyspana 12 godz), TZ rano stwierdził , że ten kot jest nienormalny - najpierw sie chował a teraz towarzystwa mu się zachciało , dzisiaj na noc (jeśli nie pojedzie do domu ) zamknę go w jego wiklinowym domku , tam niech sobie drapie
![]()
![]()
a tak poza tym to uwięziony w łazience z wodą w wannie pierwszy raz po tygodniu zrobił kupkę gdzie trzebai mruczy przy głaskaniu, żeby jeszcze tak nie "pachniał" byłoby całkiem nieźle
Sawanka wspólczuję bardzo
Edzina pisze:A jak ruda? Bo ja tu zwarta i gotowa jakby co.
sawanka1 pisze:dalia pisze:sawanka1 pisze:ja to z tym moim kotem Filemonem kota dostanę , cała noc nie przespana bo ten bandyta skrobał w drzwi łazienki i chciał się wydostać , wstawałam do niego w nocy średnio co 15 min do pół godziny - horror bo na 5 :30 wstawałam do pracy i teraz sobie posiedzę niewyspana 12 godz), TZ rano stwierdził , że ten kot jest nienormalny - najpierw sie chował a teraz towarzystwa mu się zachciało , dzisiaj na noc (jeśli nie pojedzie do domu ) zamknę go w jego wiklinowym domku , tam niech sobie drapie
![]()
![]()
a tak poza tym to uwięziony w łazience z wodą w wannie pierwszy raz po tygodniu zrobił kupkę gdzie trzebai mruczy przy głaskaniu, żeby jeszcze tak nie "pachniał" byłoby całkiem nieźle
Sawanka wspólczuję bardzo
nie jest aż tak strasznie bo kocio jest fajnyale taki zdezorientowany , że szkoda gadać , no wiecie - chorować - tego nie robi się kotu
myślę , że on zaczyna się do nas przyzwyczajać i dlatego już nie chce siedzieć sam i żeby nie to , że należało by go wyprać i cały czas pilnować jego "układ wydalniczy " hihi
to nie miałabym nic przeciwko
sawanka1 pisze:....ciach...
a tak poza tym to uwięziony w łazience z wodą w wannie pierwszy raz po tygodniu zrobił kupkę gdzie trzebai mruczy przy głaskaniu, żeby jeszcze tak nie "pachniał" byłoby całkiem nieźle
15pietro pisze:sawanka1 pisze:....ciach...
a tak poza tym to uwięziony w łazience z wodą w wannie pierwszy raz po tygodniu zrobił kupkę gdzie trzebai mruczy przy głaskaniu, żeby jeszcze tak nie "pachniał" byłoby całkiem nieźle
sawanka1 a on jest ciachnięty? nie pamiętam takiej informacjimoże skoro u Ciebie jest to by to wykorzystać.
estre pisze:Ja sobie kąpania nie wyobrażam i podziwiam Sawankę, że w ogóle chce go wyprać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: BeataK-J, MojaMigotka, MruczkiRządzą, puszatek i 373 gości