Kupy są 2-3 razy dzienie,a w zasadzie raz dziennie, tylko w takiej serii. Początek "serii" jest prawie bez zarzutu, później juz trochę gorzej. mam wrażenie, że bardzo pomógł espumisan-Volvo nie chodzi co chwilę do kuwety "na próbę" (podaje 2 X dziennie po 0,5 ml-jak niemowlakowi po 1 miesiącu życia, bo nie znalazłam dawkowania dla kotów

). testy na pasozyty będą dopiero w poniedziałek. Napisz mi na pw jak zrobić ten test na lambie, bo instrukcja jest ciągle u Liwii w torebce.
Volvo zaczęła bardzo ładnie korzystać z kuwety w związku z czym spędza bardzo mało czasu w klatce (niestety w klatce spi w nocy, bo boję się, że spadnie ze schodów,a w sypialni jej nie moge zamknąc, bo koty i tak drzwi otworzą). Odkąd się z niej tak nie leje, dużo mniej pije.