Prawdziwa dama... Prosze o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 18, 2009 14:41

tosiula pisze:
trawa11 pisze:
tosiula pisze:Kinga, tego by koty były w swoim domu też pilnuję. Nawet wszystkie rodzinne dzieciaki wiedzą, że koty nie są do zabawy i im się nie narzucają. A już drażnie czy krzyczenie nie wchodzi w ogóle w grę. Ostatnio dostało się hydraulikowi, jak krzyknął na Ratulka by zszedł z szafki kuchennej. A niby gdzie kot miał siedzieć :roll:


no przecie to chyba mieszkanko Ratulka :lol:
a nie pana hydraulika :twisted:

Facet jeszcze powiedział, że lubi koty i też ma w domu :evil: Pewnie kotu nic nie wolno :twisted:


Jakby Ci to... Zabraniam kotom łażenia po stole i szafkach. Nie chodzi o to żeby brudziły, ale na stole bywa permanentnie rozłożony mój warsztat i koty mi go "rozkradają" bo im do zabawy sporo rzeczy pasuje, a z kolei w kuchni zrzucały różne rzeczy. Pomijając szkody, to w środku nocy lecąca gliniana miska... 8O
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lut 18, 2009 14:45

Przecież jak nie patrzysz to i tak wejdą :evil:
U mnie na szafce jedzą kotki a na podłodze kocurki. A Ratulek pojada wszędzie :lol:
Ostatnio edytowano Śro lut 18, 2009 14:46 przez tosiula, łącznie edytowano 1 raz
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro lut 18, 2009 14:45

No kurcze,ja to mam jakieś wybrakowane koty,pomijajać juz fakt ,ze bezłapne coniektóre 8) ,ale jakieś niekumate względem tego ,ze czasem trzeba by bylo cos podkrasć ,albo najprosciej zrzucuc i rozwalic.
ja sie tak nie bawię :twisted:
Moze ktos chce sie zamienic kotami :?: :?: :?:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lut 18, 2009 14:48

trawa11 pisze:No kurcze,ja to mam jakieś wybrakowane koty,pomijajać juz fakt ,ze bezłapne coniektóre 8) ,ale jakieś niekumate względem tego ,ze czasem trzeba by bylo cos podkrasć ,albo najprosciej zrzucuc i rozwalic.
ja sie tak nie bawię :twisted:
Moze ktos chce sie zamienic kotami :?: :?: :?:

twoje boja się noży :twisted:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro lut 18, 2009 14:49

trawa11 pisze:No kurcze,ja to mam jakieś wybrakowane koty,pomijajać juz fakt ,ze bezłapne coniektóre 8) ,ale jakieś niekumate względem tego ,ze czasem trzeba by bylo cos podkrasć ,albo najprosciej zrzucuc i rozwalic.
ja sie tak nie bawię :twisted:
Moze ktos chce sie zamienic kotami :?: :?: :?:

JAAAAA

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 18, 2009 14:50

tosiula pisze:
trawa11 pisze:No kurcze,ja to mam jakieś wybrakowane koty,pomijajać juz fakt ,ze bezłapne coniektóre 8) ,ale jakieś niekumate względem tego ,ze czasem trzeba by bylo cos podkrasć ,albo najprosciej zrzucuc i rozwalic.
ja sie tak nie bawię :twisted:
Moze ktos chce sie zamienic kotami :?: :?: :?:

twoje boja się noży :twisted:


nie boją sie :twisted:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lut 18, 2009 14:50

trawa11 pisze:No kurcze,ja to mam jakieś wybrakowane koty,pomijajać juz fakt ,ze bezłapne coniektóre 8) ,ale jakieś niekumate względem tego ,ze czasem trzeba by bylo cos podkrasć ,albo najprosciej zrzucuc i rozwalic.
ja sie tak nie bawię :twisted:
Moze ktos chce sie zamienic kotami :?: :?: :?:


:ryk: :ryk: :ryk:
Tosiula, pewnie masz rację, jak jestem to też się "zapominają" ale staram sie konsekwentnie im to perswadować. Nie ma mowy żebym pomieściła wszystko w zamykanych szafkach, więc... walczę z kocimi zapędami.
To nie tylko jak mnie nie ma. Kłaq nie dalej jak dziś wlazł na stół jak byłam odwrócona tyłem - usłyszałam szelest z kierunku stołu. Jak sie odwróciłam to tylko tyłkiem mignął.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lut 18, 2009 14:51

MaryLux pisze:
trawa11 pisze:No kurcze,ja to mam jakieś wybrakowane koty,pomijajać juz fakt ,ze bezłapne coniektóre 8) ,ale jakieś niekumate względem tego ,ze czasem trzeba by bylo cos podkrasć ,albo najprosciej zrzucuc i rozwalic.
ja sie tak nie bawię :twisted:
Moze ktos chce sie zamienic kotami :?: :?: :?:

JAAAAA


no to dawaj już,zanim się rozmyslę :twisted:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lut 18, 2009 14:53

kinga w. pisze:
trawa11 pisze:No kurcze,ja to mam jakieś wybrakowane koty,pomijajać juz fakt ,ze bezłapne coniektóre 8) ,ale jakieś niekumate względem tego ,ze czasem trzeba by bylo cos podkrasć ,albo najprosciej zrzucuc i rozwalic.
ja sie tak nie bawię :twisted:
Moze ktos chce sie zamienic kotami :?: :?: :?:


:ryk: :ryk: :ryk:
Tosiula, pewnie masz rację, jak jestem to też się "zapominają" ale staram sie konsekwentnie im to perswadować. Nie ma mowy żebym pomieściła wszystko w zamykanych szafkach, więc... walczę z kocimi zapędami.
To nie tylko jak mnie nie ma. Kłaq nie dalej jak dziś wlazł na stół jak byłam odwrócona tyłem - usłyszałam szelest z kierunku stołu. Jak sie odwróciłam to tylko tyłkiem mignął.


ja specjalnie otwieram szafki ,żeby cos powyciągały :roll:
a one nic :twisted:
Domykaja z powrotem :twisted:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lut 18, 2009 14:58

trawa11 pisze:
MaryLux pisze:
trawa11 pisze:No kurcze,ja to mam jakieś wybrakowane koty,pomijajać juz fakt ,ze bezłapne coniektóre 8) ,ale jakieś niekumate względem tego ,ze czasem trzeba by bylo cos podkrasć ,albo najprosciej zrzucuc i rozwalic.
ja sie tak nie bawię :twisted:
Moze ktos chce sie zamienic kotami :?: :?: :?:

JAAAAA


no to dawaj już,zanim się rozmyslę :twisted:

No to bierz, ale już

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 18, 2009 14:58

trawa11 pisze:
kinga w. pisze:
trawa11 pisze:No kurcze,ja to mam jakieś wybrakowane koty,pomijajać juz fakt ,ze bezłapne coniektóre 8) ,ale jakieś niekumate względem tego ,ze czasem trzeba by bylo cos podkrasć ,albo najprosciej zrzucuc i rozwalic.
ja sie tak nie bawię :twisted:
Moze ktos chce sie zamienic kotami :?: :?: :?:


:ryk: :ryk: :ryk:
Tosiula, pewnie masz rację, jak jestem to też się "zapominają" ale staram sie konsekwentnie im to perswadować. Nie ma mowy żebym pomieściła wszystko w zamykanych szafkach, więc... walczę z kocimi zapędami.
To nie tylko jak mnie nie ma. Kłaq nie dalej jak dziś wlazł na stół jak byłam odwrócona tyłem - usłyszałam szelest z kierunku stołu. Jak sie odwróciłam to tylko tyłkiem mignął.


ja specjalnie otwieram szafki ,żeby cos powyciągały :roll:
a one nic :twisted:
Domykaja z powrotem :twisted:


:aniolek: :cat3: :aniolek:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lut 18, 2009 15:00

No i jeszcze dodam ,ze musze nawet od 10 spac,bo zarazy nawet nie probują mnie wczesniej obudzic :twisted:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lut 18, 2009 15:02

ups
Ostatnio edytowano Śro lut 18, 2009 15:04 przez kalair, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lut 18, 2009 15:02

Cześć Kłaczuś popołudniowo!
Kretki Znudzone


Kinguś,jest coś nowego?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lut 18, 2009 15:07

Trawa, masz wybrakowane koty. Wymień na wersje ulepszone bo katastrofa.
Witajcie Kretki!
Kalair... w czym coś nowego?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Fatka i 75 gości