Drżenie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 09, 2004 15:43

Ja jeszcze podejrzewalam srodek ktory ma zniechecac koty do drapania mebli. Beaphara cos. Od tej pory go nie uzywam.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 09, 2004 16:16

Samuel miał takie objawy jak był chory (nadczynność przytarczyc), a brało się to chyba ze złego stosunku wapnia do fosforu.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt sty 09, 2004 16:17

ja stawiam na stres. Na wszelki wypadek go zbadaj, ale nie sadze zeby to bylo cos tak straszneg jak padaczka.
Kiedys pislam w moim watku (ach, jak dawno nie odwiedzanym) ze Zephyrski ma cos w rodzaju drgawek przy jedzeniu. Tak jakby mu bylo chlodno. Nie widac tego, raczej sie czuje pod dlonia. :roll:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Pt sty 09, 2004 17:02

Mam nadzieję, że to nic poważnebo, ale zbadać muszę. Może też jakiś stosunek czegoś do czegoś. Bo chyba nie cukrzyca :( Czy cukrzyca jest genetyczną chorobą?
Obiecuję fotki, naprawdę :D . Maurycy nie lubi być fotografowany. Biegam za nim z aparatem i jeśli już uda mi się go jakoś w miarę uchwycić, tak żeby coś bylo widać, to zanim aparat zrobi pstryk już zaczyna sie myć. Nie napisze gdzie, zawsze w jednym miejscu. Zrobiłam dzieki temu dziesiątki fotek myjącego się w pewnym miejscu Maurycego :roll:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 09, 2004 18:51 Re: Drżenie

Nelly moja Czajka ma padaczkę, bardzo delikatne ataki, ale i tak dużo bardziej widoczne niż to, co opisujesz, z wykręcaniem całego ciałka, łapek, z padaczką nie zgadza mi się też za bardzo to, co piszesz:

Nelly pisze:Maurycy od jakiegoś czasu ma napady drżenia. Przychodzi najczęściej wówczas na kolana, przytula się. Często wtedy macha ogonem, czyli jest bardzo niezadowolony.


z moich rozmów z wetem wynika ( i z obserwacji Czajnika podczas ataków) że kot jest wtedy "nieobecny" zupełnie nie reaguje na jakiekolwiek bodźce zewnętrze, nie wodzi oczami za przedmiotami poruszającymi się tuz przed pyszczkiem, nie reaguje na swoje imię, więc wydaje mi się, że to raczej nie padaczka.
Pierwsza rzecz, o która pytał wet zanim ustalono na 100% że to padaczka (co i tak trwało kilka miesięcy bo kota była najpierw dokładnie obserwowana) to okoliczności takich ataków, np. czy były w domu jakieś hałasy, czy możliwe że się czegoś przestraszył, co dokładnie jadł i.t.d. Bo to może być skutek bardzo wielu rzeczy.

Mam nadzieję, że Maurycemu nic nie jest, pozdrawiam i trzymam kciuki. :)
Obrazek

zołta

 
Posty: 820
Od: Pon wrz 22, 2003 10:04
Lokalizacja: Warszawa-Łódź

Post » Pt sty 09, 2004 23:03

Nelly, cieszę się, że opisywane objawy epilepsji nie przypominają tego co ma Maurycy. To by było po prostu okropne. Tak sobie myślałam, bo cy to jeszcze mogło być... A może brakuje mu jakichś witamin albo minerałów? Spytaj koniecznie weta przy najbliższej wizycie.

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pt sty 09, 2004 23:46

nie martw sie. moj kotek tez tak mial przez dluzszy czas jak do nas dolaczyl, ale od jakiegos czasu zaniklo. ot tak po postu.
tez sie martwilam, co to moze byc, a wet powiedzial ze to nic groznego. podobno kotki tak maja jak sie stresuja, lub bez powodu (no albo on go nie znal). padaczka wykluczona, bo jej objawy sa silniejsze, inne. stres to raczej nie byl w przypadku listka (tak sie nazywa kitek), bo to kot maksymalnie bezstresowy (moze dlatego ze gluchy? ;)) no i my go tez nie stresujemy.
no wiec okazalo sie ze po prostu tak mial...czasem, glownie jak byl spiacy i szykowal sie do spania. takie lekkie drzenie pod skora. zauwazalne tylko przy dotyku wlasiwie. no, czasem bylo cos widac rowniez, ale minimalnie.
wet powiedzial, aby obserwowac, czy mu skora przy tym faluje, jesli tak to to moze byc ze stresu. mojemu nie falowala. no i teraz wszystko juz jest ok :)
wiec nie martw sie, to pewnie nic waznego. ale weta warto sie poradzic, tak na wszelki wypadek :)

pozdrawiam ja, listek i drakus :)

feri

 
Posty: 15
Od: Czw sty 08, 2004 19:52
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob sty 10, 2004 2:37

Dziękuję Wam, za wszystkie wypowiedzi. Jestem niejako pocieszona. Przyda mi się to na dzień dziesiejszy bo z Lizą jest jakoś nieciekawie :? koniecznie musi iść do weta. Maurycy chyba siłą rzeczy będzie musiał trochę z badaniem krwi i moczu poczekać, bo na raz badać dwójkę nie dam rady a z Lizą naprawdę coś się dzieje.
Mam nadzieję, że nic poważnego mu nie jest. Ale ja w ogóle troszkę podejrzewam u niego jakąś złą przyswajalność witamin jakichś, czy minerałów. Dostaje i vita-pet regularnie cały czas, i algi morskie i biotynę a jego wąsy nadal mają skłonnośc do łamania się. Nie tak mocno jak kiedys, ale jednak. Powinny być w lepszym stanie. Co ciekawe, łamią mu się po jednej stronie tylko.
Jeszcz raz dziękuję wszystkim.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 10, 2004 10:05

Nelly pisze: Ale ja w ogóle troszkę podejrzewam u niego jakąś złą przyswajalność witamin jakichś, czy minerałów.


Może być, lub to co Ofelia pisala.
Może być stres, chlód.
A może też być to objaw podwyższonej temperatury, dobrze byłoby wtedy zmierzyć.
Na padaczke nie wygląda, ale do weta jednak lepiej pojść.

Kazia

 
Posty: 14031
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 12, 2004 16:58 moja kotka tez tak miewa

hej Nelly, moge cie pocieszyć, moja kotka tez miewa "drzenia", od czasu do czasu. ona akurat ma astmę, ale drżenie nie ma z tym nic wspólnego. wet powiedzial ze to nerwowe - niepokoj, cos w tym stylu. poza tym jesli kota czasem cos pobolewa, a przeciez moze sie zdarzyc, jak czlowiekowi, moze sie to objawic drzeniem. ostatnio miewa takie objawy coraz rzadziej ale byl okres ze zdarzaly sie dosyc czesto. pozdrawiam
vega

vvega

 
Posty: 63
Od: Czw gru 18, 2003 9:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 12, 2004 18:30

Dzięki :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jacex123, Wojtek i 79 gości