DT Matahari-kiepskie finanse.

» Pt lut 13, 2009 20:05

Matahari pisze:footra stwierdziły, że koniec nuuudy...
tak wygląda podłoga w całym pokoju

To ja zapraszam do mnie, bo upubliczniać nie mam zamiaru :twisted:

U mnie zdecydowanie większe zagęszczenie takich dziwnych rzeczy pałętających się po podłodze

» Pt lut 13, 2009 20:34

Zaglądamy...
Ale wesoło u Was..

A kto chory????

» Pt lut 13, 2009 20:48

Matahari pisze:TADAM

a oto Omar - kumpel Szarloci

i Szarlotka

oj oj oj jestem zachwycona

dwa najcudniejsze koty Matahari

» Sob lut 14, 2009 16:09

dziś Pusia zaliczyła weta... nos zakorkował się kompletnie i gento już nie dawała rady... wet nie poznał panienki - jak ją zobaczył i powiedziałam, że to ta łysa, to oczy zrobiły mu się okrągłe ze zdziwienia...

Pusia dostała antybiotyk w zastrzyku, jutro powtórka... była grzeczna, tylko nie pozwoliła zmierzyć sobie temperatury... pawik w czasie jazdy też zaliczony...

» Sob lut 14, 2009 16:14

biedna Pusia.
Niech szybko wraca do zdrowka!

» Nie lut 15, 2009 20:22

Omarku, skarbie :1luvu:

bądź grzeczny !

» Pon lut 16, 2009 23:10

Omar jest przeuroczy :love:

» Wto lut 17, 2009 10:47

Omar zaliczył stres adaptacyjny i teraz idzie ku lepszemu... łaskawie pozwala wylizywać się Szarlotce... je i bawi się na leżąco... śpi w łóżku u syna... wystawia brzuch do mizianek i mruczy...
Pusia zaliczyła wczoraj ostatni zastrzyk, od dziś tablety... poprawa jest kolosalna... a wczoraj to nawet pawika w transporterku nie było...

» Wto lut 17, 2009 12:42

Dzięki za dobre wiadomości, to teraz juz z górki... Troche sie martwiłam jak długo potrwa adaptacja i czy koty sie polubią.

» Czw lut 19, 2009 11:41

białaczkowce już oba na interferonie... Omar zaczął wczoraj pierwszą dawką... trochę protestował, ale niestety nie miał wyjścia...
footra zakończyły dietę indestinalową... zadowolenie na pyszczychach widać... Bazyl(iszek) znowu zrobił się niemożliwy... pacyfikacja w toku... jakoś wywiało fanki rudego paskuda...
Pusia ładnie współpracuje przy tabletach... oprócz mruczanek panna potrafi także miaugolić i marudzić...
Klara podczas całej diety była zła jak osa... po wczorajszej kolacji zrobiła się łaskawsza...
reszta stadka umiarkowanie rozrabia...

» Czw lut 19, 2009 11:44

oczywiscie kibicuje bialaczkowcom, niech no juz sie pozbeda tej okropnej choroby.
Glaski dla koteczkow i wielkie buzi dla Szarlotki i Omara!

» Czw lut 19, 2009 12:14

A lusterka na Bazyliszka masz? :lol:

Zdrowka dla kociastych.

» Pt lut 20, 2009 23:48

Zapraszam na bazarek
Podbijcie czasem serdeczne kubeczki :!:

» Sob lut 21, 2009 9:32

Etka pisze:oczywiscie kibicuje bialaczkowcom, niech no juz sie pozbeda tej okropnej choroby.
Glaski dla koteczkow i wielkie buzi dla Szarlotki i Omara!

ja też się dołączam do Etki z życzeniami dla Omara i Szarlotki

DT Matahari-kiepskie finanse.

Kto przegląda forum