To coś bez ogonka u Asi to ona, niestety jest niedobrze, nie ma nawet kikuta po ogonku, jest dziura w okolicy tylnej, ale rokowania są nienajgorsze, kotka silna jest, na razie przez tydzień codzinne zastrzyki brzeciwbólowe i antybiotyk ją czekają, oby się zagoiło, bo niestety jest stan zapalny, kotka ma gorączkę
jest u Asi w kuchni i tam będzie dopóki nie wyzdrowieje.
Co do sterylek na Pustkach to sa przynajmniej dwie takie kocice co trzebaby złapać jak najszybciej bo mogą już nawet w ciąży być ale p. Asia już nie widzi mozliwości przetrzymania ich w domu na teraz bo ma łacznie 8 szt teraz, w tym dwójkę z którą musi latać co chwila do weta...
ostatecznie by u weta w Rumi w klatce przeczekały te 3-4 dni i by się wypuściło tylko tak jakos zeby mrozów nie było, Sabina a jak czuje się ta kotka co była u Podgórskiego w klatce, bo wtedy jak kastrowałam Buraska, Rudaska i miała być Łajka to mówił że dzikun taki że malo klatki nie rozwaliła...
ale to też bedą dzikuski totalne, ale juz lepiej zeby jakoś przezyły ten stre kilku dni w klatce niż jak sie zaraz okocą i znów będą kocie dramaty
