POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY vol.3

» Nie lut 15, 2009 19:01

Camelot pisze:Pani bioraca Kropke, wiedziala, ze kotka jest indywidualistka! Kotka nie byla agresywna w stosunku do innych kotow czy psow! Tydzien czasu jak Kropka jest w nowym domku, to troszke malo jak na przystosowanie sie dwoch doroslych kotow, gdzie kotka tych Panstwa tez jest o charakterze indywidualistki.Kotki z pewnoscia ustalaja miedzy sobia hierarchie i tak bedzie przez jakis czas! Poprostu wydaje mi sie, ze Kropka nie spodobala sie w nowym domku i chca sie jej pozbyc z dnia na dzien.Takie jest moje zdanie, co niestety nie zmienia faktu, ze Kropke trzeba stamtad zabrac ;(
Tylko pytanie,czy jest miejsce u kogos w DT? I to pilnie ;(

kot to nie przedmiot, i pół roku może zająć socjalizacja. jak u nas w domu była bezzębna zuzia tymczaska, to 3 mies mielismy piekło- kotki razem walczyły ze soba, moja rezydentka cały czas ja podgryzała. koty trzeba odizolować na jakis czas, trochę czasu trzeba im dać

z naszym rumkiem do tej pory mamy problemy, i nawet pojawiłą się mysl do wyadoptowania małego rumka do jakiegos dobrego domu- bo tym razem to on meczy rezydentke.......ale póki co zaciskamy zęby i w razie draki- rumek ląduje w łazience.......
zgadzam się z camelot- kropka po prostu nie przypadła tym ludziom do gustu!

czy mamy jakis dom awaryjny????? seja a ty masz obecnie tylko miskę- jasełkę, czy nie mogłabyś chociaż na tydzień zabrac kropki?

» Nie lut 15, 2009 19:08

mpacz78 ja cię normalnie kocham kobieto :!:

to już ostatnia próba będzie, ja nie mam już siły do tej zuzi trikolorki...jak się małpa nie da złapać- to pies ja drapał :evil:

już tyle na nia łapanek robiłam i nic........maja pomożesz monice?

kinga w razie jakby trzeba było kocura zostawić w szpitalu, to zawsze można dogadac się z dr podgórskim i zapłacić za miejsce w klatce. tam miałby zapewniona kroplówkę i leczenie w razie czego....na inny koci szpitalik nas nie stać. gdynia jest zbyt droga :cry:

biedny fuksik.........

» Nie lut 15, 2009 19:11

Dokladnie Sabinko!
Ja mam 2 kotki i obie indywidualistki, wiem jak wyglada przystosowanie sie kotow do siebie i ile czasu trzeba poswiecic-zalezy od charakteru obu kotkow! Wzielam Sonie a po roku Shile i tez mialam jadke jak u Sabinki, do tego jeszcze a-spoleczny sznaucer olbrzym! Raz jedna kotka chce dominowac raz druga, teraz tak samo- chociaz minely 3 lata to potrafia sobie dopiec.Decydujac sie na drugiego kota to niestety trzeba sie z tym liczyc- albo w ogole go nie brac, zeby po kilku-kilkunastu dniach oddawac!

» Nie lut 15, 2009 19:13

Pieniążki to nie aż taki problem, u mnie ciągle jest 140zł, założy się Fuksikowi osobny wątek na miau powstawiam bazarki i się znajdzie kaska. Nie mogę spać przez tego kota los się do niego uśmiechnął...proszę zróbmy wszystko aby ta historia się dobrze skończyła.

» Nie lut 15, 2009 19:37

Nie wiem jak jest naprawdę, być może rzeczywiście Kropeczka się nie spodobała nowym opiekunom

Nie zmienia to faktu, że koteczce trzeba znaleźć jakiś domek

» Nie lut 15, 2009 19:41

Sabina napisala, ze moze seja ma miejsce? moze sie odezwie na forum, to zobaczymy? Domek awaryjny konieczny, zeby Kropeczka nie zostala oddana do schroniska czy wyrzucona na podworko! :placz:

» Nie lut 15, 2009 19:48

Na wszystkie moje tymczasy miałam jeden powrót, z którego byłam szczęśliwa, bo na wychodnym już zapytałam czy karmią swojego kota, a oni, że jakimś marketowym badziewiem....jak wyszli to płakałam jak bóbr nie mogłam się uspokoić, po 5 dniach miałam tel. że koty się nie dogadują. Oszalałam ze szczęścia, że Borys do mnie wraca! znalazł najlepszy dom na świecie w Warszawie, gdzie jest kochany, zadbany, gdzie jest traktowany na prawach domownika. Ja jak wydaje moje tymczaski mówię, że jakby co to kot do mnie wraca, aby uniknąć kociej tragedii jakby coś nie zagrało. Mam nadzieję, że Kropeczka znajdzie najlepszy dom na świecie!

» Nie lut 15, 2009 19:50

Tak samo było z Małgosią

Wróciła i dzięki temu teraz jest w fajnym domku razem z bratem Jasiem

» Nie lut 15, 2009 21:35

Dziewczyny,moze jednak znajdzie sie DOMEK AWARYJNY dla KROPECZKI?! NAPRAWDE PILNIE POTRZEBNY :crying:

Kotka juz tyle przeszla i teraz musi opuscic swoj nowy domek! :cry:

» Nie lut 15, 2009 23:05

Przed wetem Fuksik był w strasznym stanie ......wet zmienił mu antybiotyk i dał silniejszy i cały czas wpuszczamy maść do oczu jedno oko ma zapadnięte.....przeniosłam kocurka z wózkarni (zimno) do suszarni (ciepło) myślę że i antybiotyk i zmiana miejsca dobrze mu zrobiła fuksik się łasi mruczy i przychodzi jak się go woła mimo że prawie nic nie widzi ......on jest kochany i go wyleczę choć bym nie wiem co..... i chyba już go na osiedle nie wypuszczę trzeba będzie mu znaleźć dom bo znowu gdzieś przepadnie na rok...

» Nie lut 15, 2009 23:13

Już rozmawiałam z TŻ jak fuksik wyzdrowieje trochę to trafi do nas do domku na DT by przytył i zrobił się ładniejszy bo teraz wygląda jak 1000 nieszczęść :cry:

ale ogólnie jest bardzo kochany

» Nie lut 15, 2009 23:50

z pierwszego bazarku uzbierałam 67zł pieniążki wyślę na PKDT jak osoby które kupowały potwierdzą mi dotarcie przesyłki.......drugi bazarek rozpoczęty zapraszam link w moim podpisie ...

» Pon lut 16, 2009 1:53

Seja wstała dopiero i zabiera się za książki.Kładła się o 14...
Domek wolny i ma miejsce na Kropkę.Dwie agresorki w jednym domu

będzie ciekawie...
Kiedy chcecie ją podrzucić?

» Pon lut 16, 2009 6:32

Kinga czekam na ciebie z jedzonkiem i termoforem i kaską uważam, że wet powinien mu zapodać też scanomune, bo to podwyższa odporność.

» Pon lut 16, 2009 7:44

Witam! Seja, wczoraj juz kompa mialam wylaczonego i nie widzialam Twojego wpisu, jestes kochana! :lol:

Porozmawiam z soso czy i kiedy moga przywiezc Ci Kropeczke.Dziekuje

POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY vol.3

Kto przegląda forum