Grubcio - kochane zakichanie, w nowym domku.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 13, 2009 15:58

ja Was błagam, Wy mnie z tym domkiem nie namawiajcie!!!.. Grubcio mi sie po nocach śni... mój TŻ nawet na 3 kilo kociego ADHD nie ma ochoty... ale zdjec mu jeszcze nie pokazywalam :twisted:
jest jeszcze jeden problem w kwestii mojej miłości do Grubcia - jego koci katar, mnie nie przeszkadza absolutnie, ale ... moja mama ma kota, Kacpra, ma 15 lat i nigdy (!) nie wychodził na dwór... często ich odwiedzam, wiec prawdopodobienstwo zarażenia jest duże :cry:
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
ObrazekObrazek

cherry_menthol

 
Posty: 408
Od: Wto lut 03, 2009 15:49
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 13, 2009 16:00

cherry_menthol pisze:ja Was błagam, Wy mnie z tym domkiem nie namawiajcie!!!.. Grubcio mi sie po nocach śni... mój TŻ nawet na 3 kilo kociego ADHD nie ma ochoty... ale zdjec mu jeszcze nie pokazywalam :twisted:
jest jeszcze jeden problem w kwestii mojej miłości do Grubcia - jego koci katar, mnie nie przeszkadza absolutnie, ale ... moja mama ma kota, Kacpra, ma 15 lat i nigdy (!) nie wychodził na dwór... często ich odwiedzam, wiec prawdopodobienstwo zarażenia jest duże :cry:


chery, a kot nie był szczepiony :roll:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt lut 13, 2009 17:09

nie, nie był... przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo...
z tego co wiem to z kotem byla ostatnio daaaawno temu u weta w związku z kamieniem na ząbkach, o szczepieniu na koci katar nie słyszałam
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
ObrazekObrazek

cherry_menthol

 
Posty: 408
Od: Wto lut 03, 2009 15:49
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 13, 2009 18:22

cherry_menthol pisze:nie, nie był... przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo...
z tego co wiem to z kotem byla ostatnio daaaawno temu u weta w związku z kamieniem na ząbkach, o szczepieniu na koci katar nie słyszałam

kazda szczepionka p/ko chorobom zakaznym posiada szczepionke na koci katar (herpeswirus i kaliciwirus) w warunkach domowych KK jest podobny do grypy. Tzn szybko leczony leczy sie tydzien. Nie leczony, grozi powiklaniami.
Generalnie 99% populacji kociej dachowcowej jest nosicielem tego wirusa.

Notabene ten sam wirus tylko inna odmiana powoduje opryszczke u ludzi.

A mama kota niech zaszczepi jak najszybciej. Kot moze niewychodzacy, ale wirus panleukopenii mozna do domu przyniesc nawet na butach :(

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Pt lut 13, 2009 18:49

100 % racja.
Ja ostatnio szczepiłam Kefirka - nie wiedziałam nic o jego historii, podleczyłam go i jak już był zdrowy i w dobrej kondycji - zaszczepiłam go jedną szczepionką na kilka chorób. Nie było żadnych powikłań czy objawów ubocznych. Kot też nie jest młody.
Szczepienie uważałam za konieczne z powodów opisanych przez GreenEvil ale też planowałam wziąć drugiego kota, więc Kefirek musiał być zabezpieczony.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lut 13, 2009 22:19

zgubil mi sie watek ale juz jestem :D i dalej trzymam :ok: za grubcia
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lut 14, 2009 8:47

dzień dobry wszystkim,
miziaki dla Grubcia

pytalam o szczepionke - nie byl szczepiony, nigdy tez weterynarz nie zalecal mamie 8O no nie dobrze.. mowilam, zeby zaszczepila ale to chyba temat na dluzsza rozmowe :roll:
TŻ widzał Grubcia :twisted:
podoba się :twisted:
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
ObrazekObrazek

cherry_menthol

 
Posty: 408
Od: Wto lut 03, 2009 15:49
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 14, 2009 10:09

walentynka dla Grubcia! Pierwsza hihihi pierwsza mu wysyłam!!!

Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob lut 14, 2009 14:24

Chcialam Wam pokazac Spiacego Grubego z Brzuchem Na Wierzchu ale baterie odmowily wspolpracy :evil: Moze potem go jeszcze dorwe w tej pozycji.

Grubcio wczoraj po nocy juz przeszedl sam siebie.
najpierw zaczal polowac na moj duzy palec u nogi (bo sie cos rusza pod koldra), potem zabil i rozoral brzuch koldrze mojego tz-a ("jak znajde te schody to tak im skopie porecz, ze nie beda wiedzialy ktoredy na gore").
Potem w przelocie sprzedal liscia totalnie tym faktem zaskoczonemu Baśce, a potem ... zawisl na zaslonie - zabki nie wytrzymaly, wiec z lomotem spadl pomiedzy lozko i kaloryfer.
A to wszystko o 3 rano (bo tak szlismy spac) :roll:
Biedni ci moi sasiedzi....
Dodam tylko ze potem do szaleństw dolaczył Baśka.

A ja dzisiaj spie w szafie... mam dosyc tego, ze dwa koty wagi srednicezkiej robia sobie ze mnie poletko do zabaw ....

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Sob lut 14, 2009 14:47

:twisted: coraz bardzie mi się ten chłopak podoba... :D
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
ObrazekObrazek

cherry_menthol

 
Posty: 408
Od: Wto lut 03, 2009 15:49
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 14, 2009 15:06

:ryk: mnie również :love:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lut 15, 2009 15:21

Znowu kichaaaaaaaaaaaaaaaa :crying:
ide do dolka :( juz mialam nadzieje, ze sie zaleczylo :(

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Nie lut 15, 2009 15:30

GreenEvil pisze:Znowu kichaaaaaaaaaaaaaaaa :crying:
ide do dolka :( juz mialam nadzieje, ze sie zaleczylo :(

pzdr
GreenEvil


kurna, do żadnego dołka...to się długo leczy!!!!!!!!!!!
zadzwoń w pon do weta, jakie są dalsze pomysły......
( ja swoje ludzkie zatoki leczylam ok 6 mies. bardzo dlugą antybiotykoterapią )
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie lut 15, 2009 17:34

Ruach pisze:kurna, do żadnego dołka...to się długo leczy!!!!!!!!!!!
zadzwoń w pon do weta, jakie są dalsze pomysły......
( ja swoje ludzkie zatoki leczylam ok 6 mies. bardzo dlugą antybiotykoterapią )

tzn pomysl jest - mam drugi antybiotyk, tylko nie wiem, czy podac mu juz teraz czy z przerwa. Do wetki bede dzwonic.

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Nie lut 15, 2009 17:50

cherry_menthol pisze:dzień dobry wszystkim,
miziaki dla Grubcia

pytalam o szczepionke - nie byl szczepiony, nigdy tez weterynarz nie zalecal mamie 8O no nie dobrze.. mowilam, zeby zaszczepila ale to chyba temat na dluzsza rozmowe :roll:
TŻ widzał Grubcia :twisted:
podoba się :twisted:


podoba się? TZtowi? No to kochana, teraz wszystko w Twoich reńcach :P
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 68 gości