Bezy wszystkich maści łączcie się!

» Wto lut 10, 2009 15:20

Ha!
A ja mam same bezowe koty

NP[']+PK+BŁ+JW

Oto najbardziej Bezczelna Beza

Poczatkowo tak do mnie trafiła:
29 lutego 2008 roku na miau dotarł apel o pomoc z gimbli. 10 letnia koteczka została na wariata wysterylizowana przez jedna z karicielek. Okazalo sie, że kotak była w 7 tygodniu ciąży, wypłynęły problemy zębowo-nerkowe. I dzien po sterylce aborcyjnej kotka miała wrócic na ulicę :evil:

Do mnie przyszła na DT :roll:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=72860
No i została :love:

» Śro lut 11, 2009 10:19

Willie Beza_2, zastraszony przez Mruf, siedział nam wczoraj cały wieczór na kolanach. Choć zestresowany, dał sobie wycałować kochane białe brzusio z trójkącikiem

i kochany, szalony łepek

» Śro lut 11, 2009 14:00

Malati pisze: U mnie Qua miauczy czasami rozpaczliwie przed miską... pełną miską, albo prowadzi do niej domowników. Magicznym sposobem na naprawienie jedzenia (suchego) jest wsadzenie do niego palca i zamieszanie. Bezy mają swoje jedzeniowe ekhm nawyczki?

Potwierdzam, w pełni potwierdzam. Rozpaczliwe wycia przed miską i magiczne mieszanie palcem u mnie występuje codziennie, nawet po kilka razy. Jest to kolejny nieodzowny wymóg rasy bezowej.

A przy okazji zapisuję mojego Wojtusa - Pompusa. Myślę, że pasuje? :wink:

» Śro lut 11, 2009 14:40

Ło, ale bezowy brzusio Wojtuś ma :lol:

» Śro lut 11, 2009 15:17

Wojtas jest debeściak, co za mina na fotelu :lol:

wycałuj proszę brzunia ode mnie!

» Śro lut 11, 2009 17:15

Się robi! On to uwielbia :mrgreen:

» Sob lut 14, 2009 16:58

spiąca beza

» Sob lut 14, 2009 17:19

Malati pisze:- Przede wszystkim futerko mięciutkie jak kaczuszka, takie do ściskania, całowania, miętolenia.
- Odpowiednio opływowe kształty (ech my tutaj niestety powoli się z kanonów wypisujemy, żeby nie powiedzieć, że wypisaliśmy).
- Charakter słodziaka z diabełkiem za skórą
- Mimika bogata z tysiącem min
- Futerko najlepiej białe z łatami ale to nie jest wymóg konieczny, w końcu żeby być bezą można mieć całkiem inny kolor!

jak dla mnie idealny opis mojego bezika - Jovi ma około 8 miesiecy cudne futerko i charakerek
Obrazek

a tak bezik spał
Obrazek

» Nie lut 15, 2009 14:43

Bezy skaczą do góry :-)

» Nie lut 15, 2009 15:52

Ewung zakochałam się! Ja w ogóle co chwila przeżywam tutaj wielką miłość! Wszystkie Bezy są do schrupania!

BarbAnn śpiąca Beza to jak walentynkowe serduszko

» Pon lut 16, 2009 9:41

To prawda Malati te Beziki są tak cudne że tylko się zakochać. Nasz Bezik był tymczasem ale ponieważ nie było chętnych na przygarniecie go a potem ja już nie byłabym w stanie go oddać został z nami na zawsze :-)