Szisza-surrealistyczne dzieło Natury:/nowa droga życia:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto lut 10, 2009 19:31

albo wetknę jej w tyłek gps i zaprogramuję :evil:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 10, 2009 19:47

Nie, najpierw zaprogramuje, a potem wetknę :oops: :wink:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 10, 2009 20:18

:D :D :D
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Śro lut 11, 2009 16:41

Dotarli ci od fochów kotka oglądać- nie napisałam wczoraj, bo mnie trzęsło (chora jestem, a ludzkość mi jeszcze stresa dokłada :evil: )
Dwójka rodzeństwa- nastolatkowie, bez opiekuna, bo rodzice akurat na noc pracują :roll: No i co ja mogłam... jestem chora, mam temperaturę. ledwo łażę , więc jestem upierdliwa, a po efedrynie z tabcinu agresja mi wzrasa :evil: :evil:
Po moich wg nich "roszczeniach" dzieci dzwoniły też po inne kotki.Na szczęście wątek ostrzegawczy działa i montes przytomnie trzymała rękę na pulsie :wink:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 11, 2009 20:47

Kurde, kurde, kurde....Sziszunia niedomaga :cry: cały dzień leżała tylko, nie je choć rarytaski podtykam, koopa ostatnia wczoraj była i to marna, a teraz dołączyły wymioty. A tu jak na złość ja chora, TŻ na noc w robocie, auto zabrał :evil: konsultowałam telefonicznie z panią weterynarz sytuację, zdecydowałyśmy, ze można do rana poczekać (kota pije i sika). JUTRO DO WETA :!: Forumowe kciuki działają cuda...Poprosimy profilaktyczne :cry: :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 11, 2009 20:57

Ja trzymam i mam nadzieje, że to chwilowe :)
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 11, 2009 21:41

8O 8O 8O 8O 8O
Szisza!!!! Trzymaj sie - musisz jeść!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw lut 12, 2009 21:26

Niestety, Sziszunia chora :cry: Musiała zostać w lecznicy :cry: Rtg, usg, badanie krwi plus testy. Jeszcze nic nie wiemy, niepewność jest wykańczająca....
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 12, 2009 21:54

Trzymaj się i myśl pozytywnie - będzie dobrze :)
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 12, 2009 22:41

Telefon z lecznicy- nadal nic nie wiadomo...Rtg nie wykazał zmian w narządach, nie jest zatkana, badania krwi niezłe, ale na noc dziś młoda wetka nie chce diagnozować, rano rutyniara Magda zinterpretuje. Kotka dostaje kroplówki, torsje na razie ustały. To tyle wiem, ech kolejna nocka z głowy :cry:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 13, 2009 9:18

Musi byś dobrze - nie ma innej opcji.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 13, 2009 13:13

Dzięki Aniu :!: Mikołaj właśnie pojechał do lecznicy- mnie ze względu na temperaturę i stopień zagrypienia lepiej nie wpuszczać do szpitalika :cry:
Jak się sypie, to zawsze wszystko na raz....Jeśli będą jakieś wieści o Sziszuni- natychmiast dam znak. Musi być dobrze, w piątek trzynastego nie ma innej opcji :wink:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 13, 2009 13:27

A tymczas nie zakochał się w tymczasce może? :roll:
Ona chyba woli zostać z Tobą :lol:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lut 13, 2009 13:35

Za zdrówko Sziszuni :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 13, 2009 18:54

Nie jest dobrze :cry: :cry: Sziszunia po tych wymiotach była odwodniona- jest cały czas na kroplówkach. Kiepskie próby wątrobowe wskazują na jakieś stare zatrucie (niespotykana proporcja aspat i alat),są kłopoty z odpływem żółci, ma podrażnioną śluzówkę, nie je, jest karmiona ze strzykawki- ale ma odruch połykania, nie wypróżnia się, ma zagazowane jelita :cry: ciągle ma podawany antybiotyk, musi zostać w szpitaliku- na razie nie wiadomo jak długo :cry: :cry:
Jestem przerażona- u Tomisia, tymczasa, którego straciliśmy w maju, tak samo zaczynał się fip :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości