Bazyli&Mila, watek absolutnie optymistyczny

[muac]

Witam trudno powiedziec Aniu bo cale dnie w tym tygodniu jestem poza domem, chyba maja sie dobrze bo tryskaja humorem jak wracam, ale mamy w tym tygodniu dlugi weekend to sie na nie napatrze przez cale trzy dni

[milenap]

Fajnie, ze koteczki wesołe

W takich momentach, jak długo nas nie ma w domu, szczególnie docenia się, ze jest więcej niz 1 kot.

Bazylku kochany i śliczna Milciu poprosicie ładnie Dużą, żeby Wam duuużo fotek porobiła, jak będzie miała więcej czasu

Uściski dla całej Waszej trójki

[muac]

Zdjecia sa i beda Duza jest sfiksowana na tym punkcie, choc modele maja juz czasami dosyc sledzacego ich paparazzi i fachowo staraja sie ukryc


Mila to specjalnie dla ciebie poduszeczki w ilosci ponadnormatywnej a to tylko jedna lapka

Ulubionym miejscem wszystkich domownikow jest oczywiscie zielona kanapa. Dla najwiekszego domownika czasami miejsca brakuje ale coz sam sobie jest winien, za wolno sie rusza a kto pierwszy ten lepszy.
Przy okazji powstaje nowa wersja bajki „Pawel i Gawel”

Mila i Bazyli w jednym stali domu,
Mila na górze, a Bazyli na dole;
Bazyli, spokojny, nie wadził nikomu,
Mila najdziksze wymyślała swawole.
Ciągle polowała po swoim pokoju:
To pies, to zając - między stoły, stołki
Goniła, uciekała, wywracała koziołki,
itp itd







A teraz grzeczne dzieci to juz koniec bajki czas umyc zabki i spac

[AYO]

Ja to widzę tak:

1. NUUUUDA ..

2.TY- ale masz pięknaą doopkę! Daj .daj! se macnę (accchhhh) Bawimysię!!!!

3. Całkiem Ci odbiło , o tej porze się śpi; O

[muac]

cos w tym jest AYO bo pacanie najczesciej laduje w tych tylnych rejonach

[milenap]

Małgosiu, dziękuję łapeczka jest poprostu.... naprawde uwielbiam czarne podusie, a na białych łapkach, to poprostu....

Fajnie, że Mila tak Bazylka rozkręca, jeszcze trochę i Bazyli będzie miał kondycję maratończyka

A z kanapą...hmmm...no tak jest zawsze, w końcu one wiedzą, które miejsce jest najlepsze w domu

Śliczne kotusie

[Anna Rylska]

Dzien dobry

troch emnie tu nie było ale już sie meldujemy

[Anna61]

To zdjęcie zdaje się mówić ; Ja skoczę na ciebie albo ty skoczysz na mnie.

[genowefa]

Ślicznie się prezentują na zielonej kanapie Zwłaszcza Bazyli - rude i zielone pasuje do siebie.

[Killatha]

świetne kociaki
a tak dla informacji - dokociłam się http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4058416#4058416

[muac]

:ryk: świetne kociaki
a tak dla informacji - dokociłam się http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4058416#4058416

Jaka piekna Kociczka, to ile masz teraz tych szczesc na stanie? Jutro wreszcie weekend to doczytam szczegoly jej historii. Powodzenia

[muac]

Witam dzisiaj Walentynkowo, bo taki to nastroj zaserwowaly mi dzis od rana moje futra. Mila w kwestiach damsko-meskich to kocica zdecydowanie wyemancypowana, wie czego chce a i wlasne zdanie potrafi zdecydowanie poprzec argumentem bardzo namacalnym jakim jest lapa. Okazalo sie ze w kwestii flirtu tez sie mozna od niej wyrafinowania i sprytu uczyc. A zadania nie ma latwego, bo Bazyli do lotnych wagowo i myslowo nie nalezy (dluuugie trawienie myslowe jest stanem permanentnym) nie tylko w tej kwestii. Tak wiec siedzac sobie z poranna kawka z duzym zainteresowaniem obserwowwalam rozwoj calej strategii podchodow flirciary.

Najpierw hipnotyzowanie wzrokiem i przesylanie fluidow z godna podziwu cierpliwoscia, skutecznie uruchomilo dlugie przewody Bazylego. Miedlil to i miedlil jakby sie zawiesil (jak sie resetuje kota? ) w miedzyczasie zdazylam skonczyc jeden kubek kawy i nalac sobie drugi. Balam sie tylko co by jakies zwarcie w tych Bazylowych przewodach i przepalenie lacz nie nastapilo, bo az powietrze sie wokol tej rudej glowiny zaczelo nagrzewac.



Widac ze nie mogac sobie za bardzo poradzic Bazyli postanowil sprawe przespac, ale tu sie przeliczyl. Mila przystapila do etapu drugiego – pokaz i wyeksponuj swoje wdzieki przechadzajac sie krokiem modelki po wybiegu kanapowym.



Bazyli chyba musial pomyslec ze mu sie to sni lub poprostu zbaranial jako ze przewrocil sie na drugi bok i bardzo, bardzo, bardzo usilowal zasnac. Mysle ze gdyby mu Milka spuscila w ramach milosnego wyznania zyrandol na glowe to by od razu zrozumial taka pieszczote. Pomyslalam ze juz moge opuscic zaslone na ten spektakl bo nic z tego nie bedzie. Ale okazalo sie ze nie docenilam sprytu Milki-uwodzicielki i mam szanse jak serce wytrzyma jeszcze na kilka kaw i sniadanek.

No wiec przybierajac najbardziej zalotna z zalotnych min Mila postanowila z uporem maniaka wyjasniac dalej opornemu amantowi o co chodzi w Walentynki



Okazalo sie tez ze dobrze wie gdzie taki gruboskorny chlop lubi byc posmerany . Jeszcze tak rozanielonego Bazylowego pysia to ja nie widzialam.



I tu fanfary, muzyka z Love Story i sztuczne ognie bo uwienczyl to piekny cmok



Tak wiec zainspirowana fruwajacymi po chalupie serduszkami i feromonami wszystkim Duzym i Futerkom zycze tak udanych strategii oraz ulubionego smerania i wielkiego cmoka na kazdy, nie tylko Walentynkowy dzien.

[milenap]

Małgosiu cudowne

Milka to mądra kobietka kocia Bazylek nie miał wyjścia, musiał w końcu skapitulować

Dla Was też buziaki walentynkowe

[Anna61]

Całusy walentynkowe dla Was.

[Killatha]

jakie cudne podchody
kobiety, od Milki możemy się uczyć, przede wszystkim cierpliwości
Muac - teraz mam trzy kocice, czyli w domu całkowity babiniec