Mój ukochany Jerzyk pobiegł do Anielki...['] Śpij kochanie

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 11, 2009 18:15

Asiu, wiem już, nie zalamuj się, uszy do góry :ok:

Aga będzie dzwonić do Ciebie wieczorem, bo w pracy teraz jest....
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 11, 2009 18:26

Tak mi przykro.Nie znam się na tym,ale chyba to się leczy,prawda?Mam też nadzieję,że Jerzyka nic nie boli.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56329
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 11, 2009 18:57

Asia... miałam nadzieję, że te wyniki będą lepsze, ale tak jak sama piszesz, te nerki nie zmieniły się z dnia na dzień, Jerzyk ma dla kogo chcieć żyć :ok: :ok: :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 11, 2009 19:16

Jerzol trzymaj się chłopie :oops:

Asia ja mało rozumiem z tych wszystkich medycznych opisów, rozumiem tylko, że nie jest dobrze.

My cały czas o Was cieplutko myślimy :oops:

Nah

 
Posty: 1206
Od: Czw wrz 07, 2006 20:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 11, 2009 21:24

:roll:
Asiu...Jerzyku....dobre myślątka, przytulaki, buziaki.....

:ok: :1luvu:
Obrazek

Charleta

 
Posty: 120
Od: Śro gru 10, 2008 20:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 11, 2009 22:55

Ściskam was mocno
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 11, 2009 23:03

:ok: Trzymam kciuki, buziaczki i miziaczki dla koteczka :D

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 12, 2009 6:39

Asiu cieplutkie i pozytywne myśli przesyłam
:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 12, 2009 7:31

Cieple mysli i przytulaki dla Was.
Jerzyczku, sliczny rudziaszku, trzymaj sie i zdrowiej.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lut 12, 2009 8:15

Asiu, Jerzyku jesteśmy z Wami.
fufu
 

Post » Czw lut 12, 2009 11:15

Jerzyku, badz dzielny :*

ciaptak

 
Posty: 715
Od: Wto cze 10, 2008 21:11
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 12, 2009 12:48

fufu pisze:Asiu, Jerzyku jesteśmy z Wami.


Tak jest, jesteśmy i trzymamy kciuki.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 13, 2009 9:10

Joasiu mocno trzymam kciuki za Jerzyka!
Nie pisałam tu nic, bo praktycznie nie wchodzilam na Forum, ale cały czas jestem myślami z Wami. Wiem co przechodzisz, bo nie tak dawno temu przechodzilam to samo. Nawet teraz nie moge o tym myslec bez płaczu, dlatego staram sie jak najmniej wchodzic na Forum.
Trzymajcie sie ciepło! Wierze ze bedzie dobrze!
Gdybyś czegoś potrzebowała pisz śmiało.
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 13, 2009 9:36

Agnieszko, dziekuje :1luvu: Wiem, ze czuwasz nad nami. Przekazalas leki dla Jerzyka, dopytujesz o niego...
Dziekuje wszystkim Wam - Wspanialym Cioteczkom :!:

Ja teraz malo pisze, bo tak naprawde co mam napisac?
Jestem pelna nadziei i patrzac na moj Rudy Plomyczek nie zastanawiam sie kiedy zgasnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiem, ze moj kocio bedzie ze mna najdluzej jak tylko to bedzie mozliwe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale nie moge napisac, ze u nas jest wesolo...
Ostatnio moja kolezana, ktora wspierala mnie w lecznicy kiedy poznalam decydujace wyniki Jerzyka, byla u Andrzeja ze swoim kotkiem. Andrzej powiedzial, ze Jerzyk trzyma sie swietnie jak na wyniki badan jakie ma, ze inne koty w podobnym stanie juz sie pokladaja. A przeciez leczymy kota, nie wyniki!!! Jest wiec nadzieja, ze moj Ukochaniec bedzie potrafil zostac ze mna jeszcze, jeszcze- organizm przyzwyczail sie funkcjonowac z tak zniszczonymi nerkami. A poza tym oczywiscie regularnie podaje Jerzynie Rubenal, Lespewet (co drugi dzien) i Alusal (zamiast Ipakitine). Apetyt kocio ma sredni, ale gdy wyczuje swoj ukochany zolty serek jest przy nim natychmiast- zawsze byl strrrasznym lakomczuszkiem. Kocham mojego Garfilda- tak go nazywaja dzieci moich przyjaciol...
Jesli stan Jerzyka sie pogorszy, wtedy kroplowka doraznie.
Mam nadzieje, ze choroba jeszcze dlugo nie zaatakuje ukladu nerwowego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Teraz robie wszystko zeby Jerzyk byl szczesliwym i spokojnym kotem :!:
Wierze, ze moj Ryży Tluscioch bedzie pieknie wygrzewal swoj brzuchol w letnich promieniach slonca, co tak bardzo uwielbia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sciskam Was i jeszce raz dziekuje za wsparcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt lut 13, 2009 9:47

Asiu, Jerzyk będzie ślicznym i zdrowym, rudym futerkiem.... zobaczysz!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra i 10 gości