alareipan pisze:Nie badzmy wiec w goracej wodzie kapani, a efekty pozniej bada lepsze.
No ja z kolei zrozumiałam kilka stron temu, że wizyta u weta potrzebna jest natychmiast. Okazało się, że jednak nie. I w takiej sytuacji rzeczywiście można poczekać, aż uda się uzbierać pieniądze.
Ale jeśli Mruczek miał niejednoznaczne wyniki, to oznacza, że trzeba szukać dalej. I przy takich problemach z pęcherzem zwłoka może być niebezpieczna dla kota, a czekanie nie da później lepszych efektów, tylko efekty tragiczne. Oczywiście, o ile rzeczywiście nadal nie wiadomo dokładnie, co się w chwili obecnej dzieje. No ale to wynika z postu, który zacytowała Kasia S.
I nikt nie upiera się przy Białobrzeskiej. Kasia S, napisała, że zawiezie koty tam, gdzie trzeba. Ale nie sadzę, żeby mogła sama podjąć decyzję - dokąd. To decyzja właściciela.