CK Daisy-malutka odeszła [']

» Wto lut 10, 2009 18:34

Maleńka [']

Basiu, współczuję

Tak mocno o nią walczyłaś...

» Wto lut 10, 2009 18:43

strasznie mi przykro :cry:

» Wto lut 10, 2009 18:58

Przykro mi

[i]

» Wto lut 10, 2009 19:00

Boże Basiu- nie wierzę. Nienawidzę tej choroby! To był najprawdopodobniej bezobjawowy "suchy" FIP (tworzą się zwłóknienia na narządach- kot nie chce jeść i jest osowiały). Mój kotek na to odszedł z zeszłym roku.
To niesprawiedliwe i okrutne, że atakuje najmłodsze kotki.
Jestem z Tobą myślami. Przeżywam na nowo ten strach i ból. Do dzisiaj panikuję jak któryś z moich kotów ma mniejszy apetyt.
Trzymaj się i pomyśl, że ją już nic nie boli...

» Wto lut 10, 2009 19:02

Bardzo mi przykro :cry:

» Wto lut 10, 2009 19:18

Koszmar... Niesamowicie o Małą walczyłyście... Strasznie żal.

» Wto lut 10, 2009 19:22

» Wto lut 10, 2009 19:36

» Wto lut 10, 2009 20:06

Nie wierze... :cry:

Śpij malutka Daisy...[']

» Wto lut 10, 2009 21:34

Ja nie potrafię o tym pisac. Musze ochlonąć po dzisiejszym dniu.
Wiedzialam, ze dzieje sie cos strasznego jak juz poznalam dzisiejsze wyniki krwi, ktora pobrano przed transfuzja. Wszystko zaczelo szalec. MOcznik przekroczony 3x, bilirubina skoczyla, retikulocyty zero dzialania, hematokryt dalej w dol

Jak Basia powiedzial mi o wybroczynach :cry: