Klub Tych Co Mieli Mieć Dwa Koty - s. 38 ;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 08, 2009 23:46

Evvcik pisze:
Ja-Ba pisze:Obiecuję to sobie co najmniej raz w tygodniu.. :twisted:


nie załamuj mnie... :roll: :wink:

Nie załamuję.. :P
Tak tylko zastanawiam się czasem czytając kolejne kocie historie kiedy:
a/ pójdę z torbami :D
b/mój mąż spakuje walizki i pójdzie.. tak w ogóle..
c/ mój mąż spakuje walizki ale... moje w zwiazku z czym powrócę do ppk. a....
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pon lut 09, 2009 10:16

Pulpecik przez noc zjadła połowę porcji Bozity i trochę pogmerała w misce z suchym.
Nadal mocno zestresowana jest, siedzi skulona w kuwecie i skarży się głośno na swój los. Uspokaja się jak się ją głaszcze.
Jest milutka, mięciutka, absolutnie nieagresywna. Słodka :1luvu:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 09, 2009 12:08

Ciągle mam to napisać i ciągle zapominam :oops:
Koza i ja bardzo dziękujemy cioci Evvcik za wpłatę na jedzonko :D
Bardzo się przydała, bo właśnie kupiłam Kozie duży worek Intestinala.
Na razie ustaliłam z Nadwornym, że spróbujemy przerzucić Kozę na sam Intestinal + leki + diarsanyl (cudowna pasta bardzo skutecznie podobno zagęszczająca kupki). Zobaczymy czy i jakie będą efekty...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 09, 2009 16:50

Aleba pisze:Wreszcie porobiłam trochę zdjęć.
Nie są najlepsze, bo światło w łazience mam fatalne - ale coś chyba widać.

Tak teraz prezentuje się Koza:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A tu na kolankach:
Obrazek Obrazek Obrazek

Taką minę prezentuje jak próbuję jej coś do pyska wcisnąć :lol:
Obrazek

A tu foto kła bojowego :lol: (specjalnie dla cioci _kathrin ;)):
Obrazek Obrazek




:) świetne zdjęcia :)
A jak z kąpielami?
U mnie teraz jest Miśka, prawdopodobnie w tym samym wieku, kocia bieda i futerko u niej też tak sobie, kąpiel-raz ją wykąpałam, teraz zainwestowałam w suchy szampon w pudrze, poluję jeszcze na ten w piance, w każdym razie futerko po tym szamponie w pudrze jej się poprawiło, jest mięciutkie :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon lut 09, 2009 18:12

Aleba pisze:Koza i ja bardzo dziękujemy cioci Evvcik za wpłatę na jedzonko :D
Bardzo się przydała, bo właśnie kupiłam Kozie duży worek Intestinala.


No to na zdrówko dla Kozuni :)

A Pulpet niech nie płacze.... dom się znajdzie :twisted: (o ile już się nie znalazł... aaaaaaaaaaaaaaaaa - pójdę z torbami jak nic ;-))
Obrazek

Evvcik

 
Posty: 231
Od: Nie gru 14, 2008 21:23
Lokalizacja: Warszawa/PragaPłd.-Kamionek

Post » Pon lut 09, 2009 18:19

oooo :D Pulpet znowu zamieszka z Piotrusiem? :twisted:
a Koza jest piękna
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 09, 2009 20:41

Evvcik pisze:(aaaaaaaaaaaaaaaaa - pójdę z torbami jak nic ;-))

Pójdziesz żywcem do nieba, a ja Ci własnoręcznie aureolkę zainstaluję ;)

Pulpecik zjadła przez dzień połowę porcji Bozity i połowę suchego - czyli całkiem nieźle :)
Sioo częściowo w kuwetce, trochę niestety poszło za.
Koteczka już nie siedzi w kuwecie, przeniosła się na półeczkę wyżej, ma tam maskotkę zabraną z poprzedniego domu.
Smutna jest tylko i przestraszona :(
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 09, 2009 23:55

:placz: :placz: :placz: Pulpet siedzi w piwnicy tak? W boksie? Też bym była smutna i przestraszona! Pulpecichu głaski i przytulaski na noc. Aleba co się z nią dzialo przez ten czas zanim udało Ci sie ją wyrwać z rąk nieodpowiednich?

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lut 10, 2009 2:13

Siedziała sama w pustym mieszkaniu - jej dotychczasowa opiekunka była w tym czasie w szpitalu psychiatrycznym.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 10, 2009 10:07

Pulpecina zjadła przez noc resztkę Bozity, teraz ma głodówkę, bo wieczorem jedziemy na upuszczanie krwi.
Rano był u niej TŻ, kotka podobno znowu siedzi skulona w kuwecie i skarży się głośno na swój los :(
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 10, 2009 10:14

seja pisze:A jak z kąpielami?
U mnie teraz jest Miśka, prawdopodobnie w tym samym wieku, kocia bieda i futerko u niej też tak sobie, kąpiel-raz ją wykąpałam, teraz zainwestowałam w suchy szampon w pudrze, poluję jeszcze na ten w piance, w każdym razie futerko po tym szamponie w pudrze jej się poprawiło, jest mięciutkie :)

Nie kąpaliśmy Kozy.
Część brudu (tego największego, na łapkach) została zgolona razem z sierścią przy okazji pobierania krwi i podłączania wenflonów. Pozostały brud + kołtuny wyczesaliśmy gęstym grzebieniem przeciwpchelnym (sporo przy okazji straciła sierści, ale to i tak już była martwa sierść, sfilcowane zbite placki). No a resztę już Koza zrobiła sama :)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 10, 2009 21:04

Ona siedzi sama i się boi, ciemno ,zimno, nikt nie przytula
Obrazek
Pomocy!!!

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lut 10, 2009 21:29

:ok: do góry
biedna kiciunia
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 10, 2009 21:45

Wróciliśmy od weta.
Pulpet ogólnie wygląda nieźle, trochę ją tylko trzeba będzie podtuczyć, żeby pasowała do swojego imienia ;) Ale nie ma tragedii. Jedynie ząbki wymagają odczyszczenia, być może niektóre trzeba będzie usunąć, bo jest spory stan zapalny - jednak Piotruś zdecydowanie miał paszczę w gorszym stanie.
Na razie brzmi to więc całkiem dobrze, poczekamy jeszcze co wyjdzie w krwi.
Nadworny szacuje koteczkę na jakieś 5-6 lat.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 10, 2009 22:07

kciuki dla Pulpeta :ok: za podtuczenie :twisted:
i Kozy :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości