Dziękuję!
Pusia po zabiegu, byliśmy w lecznicy by odebrać fakturę i przy okazji spotkaliśmy Panią Teresę, którą niemal siłą porwaliśmy do domu (czekała od kilku godzin w poczekalni, nie mogąc się doczekać odbioru Pusi).
Pusia będzie gotowa do odebrania dopiero przed 20 - powoli bardzo się budzi, bo jest chudziutka, słabiutka, a weci nie chcą jej oddać w złym stanie (za co jestem im zresztą wdzięczna). Zabieg był bardzo długi: trzeba było usunąć wszystkie trzonowce i przedtrzonowce i narośla z dziąseł. Teraz sobie "trzeźwieje" pod kroplówką.
Ponieważ odebraliśmy fakturę znam już koszty: 370 zł., składają się na to: dzisiejszy zabieg, wizyta sobotnia z kroplówką, badanie krwi z profilem nerkowym i wątrobowym, antybiotyk, który dostawała przed zabiegiem i te leki, które dziś dostanie i do podawania po zabiegu.
W możliwie najbliższym czasie rozliczę pomoc, którą Pusia otrzymała

Jesteście cudowni.
Zaraz jedziemy odebrać Pusię z lecznicy.