Lidka pisze:Poprawilam.
Przy okazji:)
Miśka jest coraz smielsza, od kilku dni juz moge ja spokojnie glaskac przy jedzeniu. Wyglada bardzo ladnie, jest zdrowa. Bawi sie pieknie z innymi kotami. Czasem probuja sie urwac na pozostala czesc piwnicy. Staram sie to ograniczac bo po takiej wyprawie zwykle sa brudne.
Jest taka sprytna, ze potrafi mnie za kazdym razem zmobilizowac do wziecia serka. Bo jak ją widze jak czeka na swoja porcje i sledzi kazdy moj ruch to teraz juz pamietam zeby wziac:))
Tak sie ciesze, że chociaż ona bezpieczna...wczoraj chodząc po osiedlu,a raczej po skrawku naliczyłam ponad 20 kotów...


w tamtym tyg znalazłam w lesie nadpalonego kota

Koty z przedszkola codziennie dokarmiam,nie są takie chudziutkie,powiedziałabym, że raczej postawne
