
P.s. Czuję w pokoju zapach moczu... kociego moczu... nie wiem tylko, czyjego konkretnie i nie wiem jeszcze skąd![]()
Będę mordować![]()
łączę się w bólu

to u mnie prawie codzienność


które poległo


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
P.s. Czuję w pokoju zapach moczu... kociego moczu... nie wiem tylko, czyjego konkretnie i nie wiem jeszcze skąd![]()
Będę mordować![]()
WSZYSTKIE!Wielbłądzio pisze:aby na pewno wszystkie (Kasie)...? bo ja też Kasia, ale piękna nijak![]()
skaskaNH pisze:P.s. Czuję w pokoju zapach moczu... kociego moczu... nie wiem tylko, czyjego konkretnie i nie wiem jeszcze skąd![]()
Będę mordować![]()
Georg-inia pisze:
znalazłaś winowajcę?
może Cie pocieszy, że mi wczoraj Klementyna zrobiła kupę na parkiet...
skaskaNH pisze:Georg-inia pisze:
znalazłaś winowajcę?
może Cie pocieszy, że mi wczoraj Klementyna zrobiła kupę na parkiet...
O, to coś nowego - łączę się w bólu![]()
Winowajcy nie znalazłam - żadne się nie przyznało.
Acha, wczoraj za to znalazłam anonimowego pawia z kłakami w dużym pokojuKolor kłaków buro-szary- więc podejrzanych jest kilku
Podpatrzył u Mru?Dorota pisze:
Mnie wczoraj Chipolit zasiusial Kokodacza poduszke.
I kawalek sciany pod kaloryferem
skaskaNH pisze:Acha, ja wczoraj przy zdejmowaniu swetra zahaczyłam o kolczyka, który gdzieś spadł. Zorientowałam się po ok. pół godz., zaczęłam szukać...Znalazłam tylko nakrętkę
![]()
A to był prezent od Mamy na gwiazdkę
Mam siedmioosobową listę podejrzanychNa pierwszym miejscu znajduje się Mikuś, jako notoryczny miłośnik mojej bizuterii
Georg-inia pisze:skaskaNH pisze:Acha, ja wczoraj przy zdejmowaniu swetra zahaczyłam o kolczyka, który gdzieś spadł. Zorientowałam się po ok. pół godz., zaczęłam szukać...Znalazłam tylko nakrętkę
![]()
A to był prezent od Mamy na gwiazdkę
Mam siedmioosobową listę podejrzanychNa pierwszym miejscu znajduje się Mikuś, jako notoryczny miłośnik mojej bizuterii
no ale chyba nie zeżarł?
Nie, przypuszczam raczej, ze upchnął gdzieś, w jakąś sobie znaną skrytkęGeorg-inia pisze:
no ale chyba nie zeżarł?
skaskaNH pisze:
Ps. Kalair, ale Ci dobrze, pospałaś sobie![]()
A te ksztanki tak nic, zupełnie nic nie działaja?
EDIT: a odpowiedzialność zbiorowa dlatego, że skoro nie da się namierzyć indywidualnych sprawców, to co? Darować mam? Nigdy!
kalair pisze:Jak nie można winowajcy namierzyć, to istnieje zasada domniemanej NIEWINNOŚCI!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Fatka, Marmotka i 54 gości