Malutka Tigereczka już w swoim kochającym domku!!! :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 05, 2009 9:20

Strupki się już powoli goją. Futerko odrasta, taki meszek się zrobił w miejscu gdzie był największy ze strupków. Kurcze ten kołnierzyk narobił trochę szkód, ale już jest ślicznie.
Łobuziara broi a potem uzupełnia kalorie, żeby dalej broić ;)
A dziś robiła to gruchanie jak się bawiła taśmą klejącą. No bo nie mogłam jej odmówić, jak przyszła paczka, to ją położyłam na stole, a kicia zaczęła się miziać do taśmy. No to zrywając zostawiłam jej troszkę. I teraz już od wczoraj ma zabawkę i prawie nieprzerwanie z nią lata.

argit

 
Posty: 25
Od: Sob sty 10, 2009 9:49

Post » Śro lut 11, 2009 1:18

Zalozylam dzis drzwiczki w kuwetce. Wychodzi, ze moglam to zrobic wczesniej, bo kicia bez problemow sobie z tym poradzila ;)

Obrazek

Obrazek

argit

 
Posty: 25
Od: Sob sty 10, 2009 9:49

Post » Czw lut 12, 2009 9:23

Jaka Ona Piękna :1luvu:
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Sob lut 14, 2009 23:35

Wrocławianki co słychac?
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Nie lut 15, 2009 1:39

Właśnie skończyłyśmy wystrój pokoju ;)
Kicia niestrudzenie mi pomagała. Zacięcie dawała znać, ze firany należy skrócić ;) No bo 40cm się walało po ziemi, a teraz przycięłyśmy tak, że tylko dotyka :P
Obrazek
Wczoraj kicia dała znać, ze tapeta w kuchni jej się nie podoba. Mi tez się nie podoba ;) tylko że póki co nie ma jak wymienić...
Musze się jeszcze przyznać, że uzależniłam kota od bajek... Zacięcie ogląda "Auta"' "Skok przez płot" i jeszcze kilka tytułów ;)
No i jakby tego było mało - kot zaprzyjaźnił mi się z myszą ;)
Obrazek

argit

 
Posty: 25
Od: Sob sty 10, 2009 9:49

Post » Pt lut 20, 2009 17:58

Tajguniu co tam u Was słychać w dalekim świecie? ;)
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pt lut 20, 2009 21:47

Mieliśmy kilka dosyć fajnych wydarzeń.
W tłusty czwartek kicia wlazła do worka po pączkach. Niestety łasuchy są z nas, więc nic nie zastała ;)
Obrazek

Druga sprawa: mężczyzna mój przyniósł skórę dzika. No bo dywaniku nie mam, to się chłop zaangażował. Kicia dwa dni omijała skórę, ignorując jej obecność. Natomiast dziś odważyła się usiąść na niej...
Obrazek
Po czym... zwyciężyła ogromnego dzika!!!
Obrazek

No i dziś zdecydowaliśmy się na wypad za miasto (. Mężczyzna mój, jako psi człowiek nie przywykł do zwierzątek czysto domowych. Gwałtem wręcz porwał kicię do samochodu (bez ceregieli, nie dając sobie przemówić do rozsądku, że jeszcze transporterka brak), no i takim sposobem kicia wylądowała z nami za miastem. Cały czas spędziliśmy w domu (kicia też), ale zrobiliśmy jej jedno zdjęcie na śniegu. Nie pogniewała się specjalnie.
Obrazek
Dodam tylko, że w samochodzie była bardzo grzeczna i siedziała mi na kolanach, chociaz na początku nie usiadła, dopóki nie obwąchała wszystkiego w samochodzie :)

BUDRYSKU raz jeszcze muszę podziękować za takiego fajnie wychowanego kiciaka.

argit

 
Posty: 25
Od: Sob sty 10, 2009 9:49

Post » Pt lut 20, 2009 22:12

fotki piękne
Tigereczka prawdziwa łowczyni skór-mam nadzieję,że dzik sztuczny?!

ale fotka na sniegu przeraziła mnie-bez szeleczek?
a jakby zwiała?
ja bym sie bała
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Sob lut 21, 2009 10:02

Bez szeleczek, bo to jest podwórko ogrodzone siatką ze wszystkich stron i z furtką, także nawet jakby chciała pochodzić (ale nie była chętna), to by nie uciekła. No i kicia tylko stała obok mnie chwilkę, a potem ją wzięłam na ręce i zaniosłam do domu. Fotka jest robiona na zoomie, dlatego nie widać mnie przy niej, ale stoję tuż za nią i pilnuję. Kicia jest naprawdę grzeczna.

argit

 
Posty: 25
Od: Sob sty 10, 2009 9:49

Post » Nie lut 22, 2009 0:12

no to był to Jej pierwszy raz na polku :)
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Nie lut 22, 2009 22:27

Do niedawna jak wychodziłam z domu, to nie było problemu - kicia na fotelu, zero zainteresowania.
Teraz jak wychodzę, to jest pierwsza w kolejce do drzwi. Spodobało jej się.
Najbardziej to chyba sama podróż samochodem ją zafascynowała - siedziała mi na kolanach i patrzyła przez przednią szybę (grzeczna jakby w samochodzie się urodziła). Z emocji to aż jej ciepło było. No i... ja nie wiedziałam, ze koty robią tak jak psy, jak im gorąco... Że wystawiają język i sapią. No chyba, ze Tigerka się od tego Twojego psa nauczyła?
Poza tym byliśmy u znajomych wtedy i tam jest taki duży dom, piętrowy itp. No frajde miała niesamowitą. Wszyscy się śmiali jak przyszła ubabrana na uszyskach od pajęczyny. Zwiedziła wszystkie zakątki. I strasznie ufna była - nie to, co pierwszego dnia u mnie, jak sie schowała pod grzejnik - każdy kąt noskiem wyniuchała.
Mam tez wrażenie, że od tamtego wyjazdu jakaś taka się zrobiła... poważniejsza ale też i bardziej skora do zabawy.
No i straszna gaduła z niej :)

argit

 
Posty: 25
Od: Sob sty 10, 2009 9:49

Post » Śro lut 25, 2009 0:17

a propo gdy jest kotom gorąco np w podróży
raczej nie będa chciały pić ani jeść
trzeba zwilżać łapki zimną wodą-tzn poduszeczki
zeby sie kicia nie odwodniła

myslę ze płot nie byłby dla Tajguni problemem? :wink:
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Śro lut 25, 2009 1:23

Oooo! To nowośc z tymi poduszeczkami.
Podróż trwała 15 minut, więc żadna podróż ;)
Mała najbardziej lubi pory nocne na zabawy. Mi nie przeszkadza. Strasznie to fajne dla mnie jest, bo ja pracuję do późna przy komputerze. Tylko sie boję o sąsiadow :P Pal licho, jak gania za zabawką. Gorzej, jak zaczyna przestawiać mniejsze meble :P
Ale co tam. Żyje się raz ;)
No i pochwalę się, że ostatnio wstaję PRZED nią. Bo do niedawna, to mnie budziła serenadami. Kot to jednak sobie podporządkowuje człowieka strasznie.

argit

 
Posty: 25
Od: Sob sty 10, 2009 9:49

Post » Pon mar 02, 2009 21:51

przesyłamy buziorki dla wrocławianek :lol:
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Śro mar 04, 2009 0:21

Była u mnie siostra na weekend. Strasznie dużo się przez to zmieniło w życiu kocim. Przede wszystkim kiciak w końcu przekonała się, że może spać w łóżku (wcześniej próbowała, ale wybrała fotel). Sama nie wiem czemu akurat teraz, bo miałam wrażenie, że siostra nie bardzo jej się podoba (wiadomo - powyściskać, wziąć na ręce, a Tigerka raczej nie przepada za czułościami na siłę, chociaż bardzo dobrze je znosi).
No i od tej pory wciąż mi sie ładuje do łóżka, każe głaskać przy zasypianiu i tak dalej ;)

No i muszę powiedzieć, że jest bardzo grzeczna i szybko się uczy. Kilka razy nie pozwoliłam jej wejść do kuchni (głównie dlatego, że próbowała pić wodę z płynem, włazić na palący się palnik i zżerać przybranie od bukietu - a w bukiecie były kwiatki zabronione), a teraz już wie, ze do kuchni nie wolno i jak już, to wchodzi tylko za próg i siada na podłodze lub się kładzie w progu.
W nagrodę zasiałam jej trawkę. Jak urośnie, to jej dam, żeby nie miała ochoty na kwiatki.

argit

 
Posty: 25
Od: Sob sty 10, 2009 9:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości