Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid. Patty['] Bunia szuka domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 02, 2009 19:00

Nie bede komentowac :twisted: :ryk:

Kciuki rzecz jasna beda :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 02, 2009 19:18

Są kciuki dla kociastych :ok: :ok: :ok: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto lut 03, 2009 11:33

Mokkunia!!!!! Co Ty wyprawiasz?! Święty Maciek straci cierpliwość!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 03, 2009 11:40

Mało tego. Mieliśmy dziś jechać do weta. CC powiadomiona, w pracy wyjście załatwione, książeczki spakowane, transportery gotowe.
Wstałam rano, powędrowałam do kuchni i mnie wryło.

Nie schowałam na noc jedzenia :lol: :twisted:

Byle do wiosny! ;) Pojedziemy chyba jutro :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto lut 03, 2009 11:47

Ponoć skleroza nie boli, a szkoda :wink:
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 03, 2009 12:43

No nie mogę :ryk: szczególnie z akcji balkon :ryk:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 04, 2009 14:19

Już po. W samochodzie był koncert. Całą drogę.
Leoś miau, Cardek miau, Leoś miau, Cardek miau miau, Leoś miauuuuuuu, Cardek miau miau miau.

Pierwszy był Leon, zbadany, osłuchany, krew oddał dzielnie. Potem Bunia, w oczkach herpesik, się uaktywnia jak Buni odporność spada, jak sie stresuje bidulka (a stres miała bo nas nie było w jeden weekend). Dostała maść do oczka i tableteczki na odporność.
Najdzielniejszy był Cardek. Który dał się zaszczepić i jeszcze oddał honorowo krew dla kociaka z panleukopenią. Carduś dzielny jest, ale żyłki to ma zupełnie do kitu. Zrosty ma, żyłki pękają, ale i tak zachowywał się na medal. Jestem dumna z niego.
Teraz chyba wszyscy w domu najedzeni śpią bo nikt telefonu nie odbiera ;) Bo solidarnie dziś wszyscy na czczo byli :) Rano płacz był niemożliwy :)

Wyniki Leośka jutro -prosimy o kciuki.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro lut 04, 2009 14:38

Kciuki wielkie :ok: :ok: :ok:

a Ciocia CC to do której dziś przyjmuje?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 04, 2009 20:19

Brawo dla Cardusia, tylko szkoda tych jego żyłek. Poprzednio jak ratował kotka też mu pękały. A tego herpesa nie można całkiem wyleczyć? Z Leosiem to mam nadzieję jak z dzieckiem, gdy niegrzeczne to do kąta, gdy grzeczne - do lekarza :wink:
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lut 04, 2009 20:24

Cardek to te żyłki ma takie nie od oddawania krwi, ale po tym co przeszedł :( On przecież 2 tyg prawie nie jadł, wenflony miał po kilka razy w każdej z 4 łapek. No i ma zrosty i jakieś takie byle jakie te żyłki teraz. Ciężko w niego się wkłuwa jak w taką jedną Dużą :twisted:
No ale żyje i może pomagać innym. I jest niesamowicie dzielny :ok:
Ja chyba jednak przeżywam to o wiele bardziej niż on 8)

Herpesa chyba się nie da zupełnie wyleczyć, on będzie powracał jak spadnie odporność, będzie stres.


Koty dziś w nagrodę za bycie zuchami dostały porcje 100% wołowinki, my zadowoliliśmy się mrożonkami ;)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro lut 04, 2009 20:44

Kciuki dla dzielnego Cardusia jak i za Leosiowe wyniki :ok: :ok: :ok:
{ o reszcie kociastych nie wspominając :wink: )

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt lut 06, 2009 11:27

Mamy wyniki Leośka. Kreatynina nieznacznie podwyższona, białe trochę poniżej normy. CC zdecydowała, że dajemy Leośkowi Lespawet i Rubenal przez 10 dni, potem przerwa drugie tyle i kontrolujemy krew. Mamy się niczym na razie nie martwić i tak też czynimy :)

Teraz przed pracą podajemy tabletkę Buni, Cardkowi i 2 Leośkowi :) Trochę maraton jest ;) A Shibasek siedzi i się z nich śmieje :P

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt lut 06, 2009 11:31

no to źle nie jest, ale dobrze, że trzymasz rękę na pulsie Aniu :) Najlepiej ma Shibasek - cwaniaczek ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 06, 2009 11:40

Mówiłam, że Szibaniu to ideał - śliczny, kochany i zdrowy :wink:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 06, 2009 11:49

pisiokot pisze:Mówiłam, że Szibaniu to ideał - śliczny, kochany i zdrowy :wink:

i siedzi i miauczy do owsa który rośnie wysoko na półce ;)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości