ADOPCJE PUCHATKOWA II.. proszę o zamknięcie..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 03, 2009 23:48

Największym autorytetem w sprawie pielęgnacji jest z pewnością Go!Go!. Pomaga nam całym serduchem. Jestem pewna, że gdybyś wysłała priv z wszelkimi pytaniami, to pomogłaby ci w mig.
Ja Ci mogę podpowiedzieć w sprawie oczek, bo memu zapłakanemu persikowi doprowadziłam futerko do białości. Używam głównie cieplutkiej wody przegotowanej, czasem borasolu (musisz tylko uważać, by borasol nie dostał się do oczka). Ja wolę wodę. Robię takie "przymoczki" i wtedy ładnie odchodzą zaskorupiałe ślady po łzach.
Od czasu do czasu zakraplam patrzałki optexem. Do kupienia w lecznicach weterynaryjnych lub dobrych sklepach zoologicznych. Futerko na buziaku i pod oczkami ładnie czyści też żel JP Hery - Soin de Yeux. Również można go zakupić w sklepach. Zarówno optex jak i żel kosztują ok. 20 zł każde.
Ostatnio edytowano Wto lut 03, 2009 23:54 przez Aniada, łącznie edytowano 2 razy
Aniada
 

Post » Wto lut 03, 2009 23:50

Aniada pisze:Największym autorytetem w sprawie pielęgnacji jest z pewnością Go!Go!. Pomaga nam całym serduchem. Jestem pewna, że gdybyś wysłała priv z wszelkimi pytaniami, to pomogłaby ci w mig.
Ja Ci mogę podpowiedzieć w sprawie oczek, bo memu zapłakanemu persikowi doprowadziłam futerko do białości.


Zgadza się, pisz do Go!Go!.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 03, 2009 23:53

Go!Go! swymi artykułami i poradami pomogła "wyprowadzić" persa wielu z nas.
Aniada
 

Post » Śro lut 04, 2009 9:48

Spróbuję go rozczesać, tylko, że on podobno nie lubi czesania, a na razie nie pozwala ogona nawet dotknąć. Jak sobie nie poradzę to poproszę o pomoc specjalistę, chociaż ten pierwszy raz.

Ogólnie Platonek czuje się coraz pewniej. Wychodzi do mnie jak wchodzę do łazienki i nawet próbował wyglądać z łazienki.
Moje koty i psy już widział, ale bardziej boi się psów, zresztą nie ma się co dziwić.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Śro lut 04, 2009 10:52

Aniu, właściciele zaniedbanych persów najczęściej mówią, że "on nie lubi czesania", bo dopuścili do powstania kołtunów, które sprawiają ból, po prostu. Dlatego nic się nie martw. Pod dobrą opieką kitek czesanie polubi. :wink: Zapytaj Go!Go!, mówię ci.
Aniada
 

Post » Śro lut 04, 2009 11:00

Ale mam szczęście z moją Niebieską - Buffy... czesanie wywołuje mruczenie :D
Ninusia Pusia która persikiem nie jest ale kłaczy straszliwie też lubi...
Fila czesać nie muszę, ale czasem czeszę żeby nie było mu przykro.

Nualla

 
Posty: 1343
Od: Pon paź 27, 2008 16:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 04, 2009 11:08

ja podciełam futro Mufie i ogonek tyż :oops: wygląda teraz jak szczotka do kibelka po długotrwałym używaniu...... :oops: :oops: Powiedzcie ,ze odrosnie......ale za to podleczyłam jej w końcu skórę.....bo juz naprawdę mnie trafiał szlag..... :P
Serniczek
 

Post » Śro lut 04, 2009 11:11

Wczoraj Platonik pozwolił mi się czesać wszędzie oprócz ogona, a dzisiaj niestety nie pozwala się czesać wcale. Myślę, że poczuł się pewniej i ma odwagę wyrażać swoje zdanie. Z tego co zdążyłam zobaczyć to on kołtuny ma na ogonie i brzuszku, reszta jest w lepszym stanie, choć na pewno nie idealnym.
I teraz mam pytanie.
Czy męczyć go czesaniem od początku, czy najpierw pozwolić mu się do nas przyzwyczaić ? Prawdopodobnie w piątek pojedziemy do kociego fryzjera, lub on przyjedzie do nas . Czy do piątku dać mu spokój czy jednak powoli, delikatnie go rozczesywać ?

A tak w ogóle to jestem w szoku, ze kot może mieć tyle futra. Zdjęcia tego absolutnie nie oddają, on jest po prostu chodzącym futerkiem. :D

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Śro lut 04, 2009 11:18

ja bym dała spokój....kochajcie go, glaszcie, gadajcie, dajcie tez ciszę...........ciężko mu przecież..............

a piatek tuż tuż...
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro lut 04, 2009 11:20

lepiej niech fryzio przyjedzie do kota....znów go szarpac ,wozic ledwo odetchnął....co dom to dom...skoro jest taka możliwość :?
Serniczek
 

Post » Śro lut 04, 2009 11:41

Na razie tak leniwie spędza czas.
A właśnie miałam robić pranie.

Obrazek

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Śro lut 04, 2009 11:50

to ja tak w temacie tego potrzebujacego exo - BYC MOZE bedzie transport na trasie Wawa - Rzeszow... musze zadzwonic i sie dopytac czy by wzieli do samochodu kota;)
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lut 04, 2009 11:52

Aniu! Jaka słodkość! :D :D :D
Aniada
 

Post » Śro lut 04, 2009 11:55

ania_36 pisze:Na razie tak leniwie spędza czas.
A właśnie miałam robić pranie.

Obrazek


platon, ja niedoszły filozof powiadam, żeś piekny...................
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro lut 04, 2009 12:00

ania_36 pisze:Obrazek


Przed czesaniem będą prać :strach: :strach: :strach: :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], squid i 173 gości