Największym autorytetem w sprawie pielęgnacji jest z pewnością Go!Go!. Pomaga nam całym serduchem. Jestem pewna, że gdybyś wysłała priv z wszelkimi pytaniami, to pomogłaby ci w mig.
Ja Ci mogę podpowiedzieć w sprawie oczek, bo memu zapłakanemu persikowi doprowadziłam futerko do białości. Używam głównie cieplutkiej wody przegotowanej, czasem borasolu (musisz tylko uważać, by borasol nie dostał się do oczka). Ja wolę wodę. Robię takie "przymoczki" i wtedy ładnie odchodzą zaskorupiałe ślady po łzach.
Od czasu do czasu zakraplam patrzałki optexem. Do kupienia w lecznicach weterynaryjnych lub dobrych sklepach zoologicznych. Futerko na buziaku i pod oczkami ładnie czyści też żel JP Hery - Soin de Yeux. Również można go zakupić w sklepach. Zarówno optex jak i żel kosztują ok. 20 zł każde.