Piękny rudzielec ... może ktoś już go złapał ??????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 02, 2009 22:25 Piękny rudzielec ... może ktoś już go złapał ??????

Kot mieszka na klatce, przy ruchliwej ulicy. Niestety, jest zaniedbany więc bez żadnych wyrzutów można go stamtąd zabrać. Trochę tam ciemno i dopiero zdjęcia obnażyły całą prawdę. Oczy jednak chore, w uszach życie kwitnie. Na górnej części prawej, przedniej łapki wyczułam narośl wielkości dużej fasolki, twardą i sterczącą. Ale najważniejsze są te narośle pod ogonem. Pomacałam, nawet próbowałam obfocić, ale się kolega za bardzo kręcił. Chociaż na jednym zdjęciu coś niecoś widać 8O :lol:
Trzeba kawalera oddać pod nóż.

Kto chce rudzielca, kto? Oddam za darmo! A gratis trochę rasowych genów, tylko nie wiem jakiej rasy :lol:
Oto prawie cała sesja, jaką udało mi się dziś zrobić. Widać również to jego posłanko. Jedzonko moje. Pewnie ktoś mu tam daje jeść a potem sprząta miski, żeby lokatorom bałagan nie przeszkadzał. Kot wołał jeść, ale niewiele od razu zjadł. Może niepotrzebnie się wtrącam.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Szukamy dla kotka DT, który przetrzyma go po kastracji, podleczy i podszykuje do adopcji. Karma i wizyta u weta zapewniona. Trzeba tylko miziać do znudzenia, kota oczywiście i koooochać.
Ostatnio edytowano Pt lut 06, 2009 19:50 przez Migota, łącznie edytowano 4 razy
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon lut 02, 2009 22:36

No to ja podniosę! Niechże się ktoś zlituje...

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon lut 02, 2009 22:45

Kolejny klon Vice..
Wrzucę na adopcje puchatkowa..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lut 02, 2009 22:53

jak rany - Stefan, taki sam jełopowaty wyraz pyska, jak mój Stefan :wink:

Minitaur

 
Posty: 233
Od: Wto kwi 01, 2008 9:57
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post » Pon lut 02, 2009 22:57

aamms pisze:
Wrzucę na adopcje puchatkowa..
:arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85212&start=1380
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 03, 2009 10:19

Witam!
Fundacja EMIR ma dla rudzielca domek. Zobowiązali się wyleczyc kotka.
Migota, z kim sie kontaktowac w sprawie rudzielca?

można też pisac do Pani Doroty z www.malutki.dl.pl

majkam

 
Posty: 8
Od: Pon lut 19, 2007 15:16

Post » Wto lut 03, 2009 10:39

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto lut 03, 2009 11:05

Ale suuuuper! I domek zgodzi się go podleczyć?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto lut 03, 2009 11:15

zgodzi
podajcie tylko jakieś namiary poza miauowe na osobę z którą się kontaktować w sprawie rudzielca

(rozesłane wici zadziałały :mrgreen:)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lut 03, 2009 11:25

Już piszę pw, nie miałam wcześniej Internetu. :dance: :dance2:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Wto lut 03, 2009 11:55

Przekazałam telefon :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lut 03, 2009 12:07

Akcja zaplanowana na jutrzejszy wieczór, krzymać kciuki proszę żeby wszysko dobrze poszło. :ok:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro lut 04, 2009 0:12

Pozmieniałam co nieco w pierwszym poście. Tak, na wszelki wypadek.
Dziękuję wszystkim, którzy szukali dla kocurka DT.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro lut 04, 2009 22:39

Kurcze, nie poszło. Kot zniknął. Przyjechała pani od DT, wet czekał w lecznicy, a kota ani śladu. Co ja się nachodziłam. Później razem szukaliśmy. A kolega miał inne plany na ten wieczór. Oby tylko nic mu się nie stało. Zostawiłam suchego więc jutro sprawdzę czy ubyło. I niech go tylko dorwę :twisted:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro lut 04, 2009 22:42

Dorwij!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56148
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Szymkowa i 68 gości